Droga do zrozumienia Islamu

Al-islam.org.pl > Artykuły > Rodzina i społeczeństwo > Droga do zrozumienia Islamu

dr Ali Shariati

بسم الله الرحمن الرحيم

PRZEDMOWA

W następującym wykładzie zaprezentowanym w roku 1968 w Hoseiniyyah Ershad w Teheranie, dr Shariati wprowadza nas do zrozumienia „prawdziwego” Islamu.

Aby zacząć jakiekolwiek zadanie potrzebna jest nam orientacja, ukierunkowanie, odpowiednie podejście. Ponieważ audytorium dr Shariati i jego uczniowie oraz ludzie z jego ruchu są muzułmanami, wybrane podejście do zagadnienia musi być oparte właśnie na Islamie, a to dlatego, by właściwie odnosić się do zagadnienia. A ponieważ Islam jest zjawiskiem wielowymiarowym, podobnie podejście do niego powinno cechować się rozpatrywaniem różnych aspektów. Dr Shariati nazywa tę metodę typologią.

Na początek „powinniśmy przestudiować wzorzec, pochodzenie oraz szczegóły odnoszące się do Boga, jakie bierze się pod uwagę w Islamie… Drugie stadium to poznanie Koranu… Trzecim stadium poznawania Islamu jest poznanie Muhammada (saws), syna Abdullaha, jako Proroka tej religii…  Czwartym stadium jest przestudiowanie cech pojawienia się Proroka Islamu (saws)… Stadium piątym poznania Islamu odbywa się poprzez studiowanie tych osób, które są składnikami, które z kolei budują poszczególne i odrębne istoty ludzkie”.

Chociaż od zaprezentowania tego wykładu minęło dziesięć lat, wprowadzanie w życie jego (dr Shariatiego) metody dopiero się zacznie. Mamy nadzieję, że w raz z tłumaczeniem na jężyk angielski (i inne języki) studenci oraz inne zainteresowane osoby zaczną tę metodę stosować. Jeśli będą to czynić właściwie, wynik będzie dwojaki: po pierwsze człowiek pozna sam siebie, a po drugie ten sam człowiek pozna kulturowe korzenie społeczeństwa po to, by w przyszłości przyczyniać się do jego kierowania, dawania mu orientacji i podejścia, jakiego społeczeństwo w naturalny sposób potrzebuje, lecz nie może go zdobyć z powodu lasu chwastów i przetransplatowanych elementów, jakie wyrosły na jego gruncie.

Wydawca

WIECZÓR PIERWSZY

Mój wykład traktuje o różnych rodzajach podejścia, jakie można przyjąć w celu poznania Islamu. Ważną koncepcją naukową jest dokonanie przeglądu różnych sposobów podejścia do zrozumienia czegoś po to, by dojść do konkretnej metodologii, co w naszym przypadku prowadzi do zrozumienia Islamu.

Wypracowanie metodologii sposobu podejścia do jakiegoś problemu jest ważnym aspektem metody naukowej. Posiadanie właściwej już metody odkrywania prawdy jakiejś sprawy jest ważniejsze niż posiadanie filozofii, nauki czy po prostu talentu.

Wiemy, ze Europa podlegała stagnacji przez cały tysiąc lat na przestrzeni Średniowiecza. A jednak po tym okresie stagnacji Europa nabrała rewolucyjnego pędu w takich sferach jak nauka, sztuka i literatura, czyli we wszystkich sferach ludzkich i społecznych. I już po chwili ruch ten, owa rewolucja umysłów stała się podwaliną dzisiejszej cywilizacji i kultury światowej. W tym momencie musimy zatrzymać się i zapytać w jaki sposób Europa, pogrążona w stagnacji przez tysiąc lat, w czasie dwóch czy trzech stuleci nagle zmieniła swój kierunek i odkryła prawdę?

Jest to pytanie bardzo ważne i być może najtrudniejsze, na jakie nauka musi jeszcze odpowiedzieć.

Z jednej strony z pewnością istnieje bardzo wiele czynników, które wywołały stagnację w Europie w okresie Średniowiecza, a z drugiej są też inne czynniki, które nagle przebudziły ospała Europę i poprowadziły ją, wprowadziły w ruch i pchnęły do dynamicznego rozwoju.

W tym momencie muszę wam przypomnieć, że zasadniczym czynnikiem, który doprowadził do stagnacji umysłu europejskiego, europejskiej cywilizacji i kultury na przestrzeni tysiąca lat epoki Średniowiecza, było wykorzystywanie analogicznej metody Arystotelesa. Kiedy zmienił się ten sposób spoglądania na rzeczy i problemy, zmieniły się także nauka świat i społeczeństwo, a wraz z nimi życie ludzkie. Przy czym mówimy tutaj o kulturze, myśli i rozwoju naukowym.

Oto dlaczego traktujemy zmianę podejścia jako główny czynnik tego ruchu. Prawdą jest również, że powodem tej zmiany, zgodnie z socjologicznym punktem widzenia, jest przesunięcie z feudalizmu do systemu burżuazyjnego oraz że czynnik ten, jak wiemy, otworzył pilnie strzeżone mury pomiędzy islamskim wschodem a chrześcijańskim zachodem, w szczególności poprzez wyprawy krzyżowe.

Sposób podejścia jest szczególnie istotny, kiedy odnosi się do rozwoju lub do schyłku. Nie chodzi o geniusz dokonywania oceny problemu powodującego stagnację, apatię lub ruch i rozwój, lecz raczej ważna jest wykorzystywana metodologia. W wiekach V i IV przed Chrystusem istniały geniusze, których nie da się porównać do geniuszy wieków XIV, XV i XVI A.D. Nie ma wątpliwości, że Arystoteles jest bardziej geniuszem, niż Roger Bacon. Jak jednak to się dzieje, że osoby, które znajdują się na niższym poziomie geniuszu niż Arystoteles, położyli podwaliny do rozwoju nauki, podczas gdy di wielcy geniusze sami spowodowali tysiącletnią stagnację w okresie Średniowiecza? Jak to się dzieje, że geniusz powoduje stagnacje w świecie, zaś człowiek przeciętny doprowadza do rozwoju nauki i świadomości ludzi?

Rzecz w tym, ze ten drugi człowiek znalazł właściwą drogę myślenia i metodologię. W ten sposób nawet przeciętny umysł także może odnaleźć prawdę, ale wielki geniusz, który nie zna właściwej drogi, właściwego sposobu podejścia do rzeczy, jak i poprawnej metody myślenia, nie jest w stanie właściwie wykorzystać swoich możliwości geniuszu.

Oto dlaczego w greckiej cywilizacji V i IV wieku przed Chrystusem istniało tak wielu geniuszy. Ich geniusz wywarł wpływ na historię ludzkości. Wszyscy oni zebrani byli w Atenach, ale nie wynaleziono tam nawet jednego koła, podczas gdy w dzisiejszej Europie przeciętny technik, który nawet nie jest w stanie zrozumieć Arystotelesa i jego słów, ma na swoim koncie setki wynalazków.

Najlepszym tutaj przykładem jest Tomas Edison, którego możliwości filozoficzne były mniejsze niż możliwości przeciętnego ucznia Arystotelesa z trzeciej ręki, a jednak on właśnie bardziej przyczynił się do do odkrycia praw ukrytych w przyrodzie oraz do stworzenia przemysłu poprzez zarejestrowanie tysiąca mniejszych lub większych wynalazków niż wszyscy uczniowie karmieni myślami Arystotelesa przez 2400 lat.

Właściwy sposób myślenia jest jak właściwy sposób chodzenia. Człowiek poruszający się wolniej, a zarazem chromy, który jednak wybiera prostą i utwardzoną drogę, dotrze do swego celu szybciej niż mistrz spośród najlepszych, który pobiegnie wyboistą i kamienistą drogą. Mistrz nie dotrze do swego celu, bez względu na szybkość biegu, podczas gdy człowiek okaleczony, który wybrał drogę właściwą, dotrze do miejsca swego przeznaczenia i do swego celu.

W tym miejscu należy dokonać wyboru właściwej metody dla różnorodnych rodzajów wiedzy, czy to będzie podejście do literatury, społeczeństwa, sztuki czy psychologii. Tak zatem pierwszym obowiązkiem każdego badacz jest wybranie najlepszej metody lub sposobu podejścia na samym początku badań.

Powinniśmy korzystać z doświadczeń, które są częścią naszej historii islamskiej. Musimy poznać samych siebie, by stać się odpowiedzialnymi wyznawcami wielkiej religii oraz by poznać Islam we właściwy sposób i metodycznie.

Nasza epoka nie jest czasem, w którym można by czcić coś, czego się nie zna. Powyższe jest szczególnie prawdziwe w przypadku ludzi wykształconych. Ich odpowiedzialność jest nawet większa, kiedy dojdzie do konfrontacji z tym, co święte. Poszukiwanie i znalezienie właściwego podejścia do zrozumienia Islamu nie jest tylko obowiązkiem islamskim, ale i naukowym i humanistycznych. Osobowość człowieka równoważona jest z jednej strony tym, co człowiek wie, a z drugie tym, w co wierzy. Same bowiem wierzenia nie są cnotą, jeśli w coś wierzymy, a jednocześnie tego nie znamy, to rzecz ta nie ma żadnej wartości, ponieważ cnota wywodzi się z wiedzy o tym, co czcimy i w co wierzymy. My wierzymy w Islam. Dlatego naszym obowiązkiem jest poznać go. Aby go poznać dobrze, musimy odnaleźć właściwy do tego sposób podejścia. Rodzi się zatem pytanie, jaki jest najlepszy sposób podejścia do dobrego poznania Islamu.

W celu poznania prawd Islamu nie powinniśmy wykorzystywać podejścia europejskiego, takiego na przykład które oparte jest na biologii, psychologii czy socjologii. Musimy już raczej zainicjować sposób podejścia. Musimy z wszelką pewnością poznać naukowe metody europejskie, ale nie wolno nam wymagać od siebie ich naśladowania.

W dzisiejszych czasach zmieniły się wszystkie metody naukowe we wszystkich dziedzinach. Dzisiaj wyglądają one już inaczej. Prawdy religijne z konieczności musza czynić to samo.

Jasnym jest, że w celu poznania Islamu nie możemy jednego sposobu podejścia, porzucając wszystkie pozostałe, ponieważ Islam nie jest religią jednowymiarową. Islam nie jest religią, która oparta jest wyłącznie na gnostycznych uczuciach istot ludzkich lub ograniczona do stosunków pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Jest to zaledwie jeden wymiar religii islamskiej. Aby poznać ten szczególny wymiar, powinniśmy skłonić się ku metodzie filozoficznej, jako ze stosunek między człowiekiem i Bogiem jest częścią tej sfery myśli.

Inny wymiar tej wiary dotyczy sposobu życia człowieka ma tej ziemi. Aby poznać prawdy tego wymiaru, musimy skorzystać ze współczesnych metod socjologicznych i historycznych.

Zatem jeśli spojrzymy na Islam tylko z jednego punktu widzenia, to ujrzymy jedynie jeden wymiar wielobocznego kryształu. Gdybyśmy spojrzeli na tę sprawę w sposób właściwy, moglibyśmy uświadomić sobie, ze nie wystarczy mieć ogólną wiedze o Islamie. Sam Koran jest przykładem wielorakich wymiarów, z których korzystały na przestrzeni historii najróżniejsze dziedziny nauki.

Jednym z problemów dyskutowanych przez naukowców i artystów jest to, czy Koran jest dziełem dosłownym czy literackim. Innym wymiarem Islamu są jego filozoficzne nauki oraz to, co wywołuje u człowieka wiarę w Koran. Dzisiejsi filozofowie powinni wziąć pod uwagę także i ten wymiar.

Najważniejszym wymiarem Koranu, a zarazem najmniej znanym, jest jego aspekt ludzki, składający się z wymiaru społecznego, historycznego i psychologicznego. Jednym z powodów pozostawania tego wymiaru nieznanym jest to, że socjologia, psychologia i nauki ludzkie w ogóle nigdy nie są naukami, a to różni się od innych studiów i ksiąg historycznych, jednych z najstarszych spośród istniejących.

W Koranie wspomina się o danych historycznych odnoszących się do plemion i losów narodów oraz ich stosunków i powodów dekadencji różnych narodów, zwłaszcza w dłuższych wersetach. Historyk powinien studiować je z naukowego punktu widzenia. Socjolog powinien podejść do nich przy pomocy metody socjologicznej. Aby dyskutować i zrozumieć problemy nauk przyrodniczych oraz zjawisk przyrody, potrzebna jest metoda przyrodnicza.

Ponieważ moją dziedziną jest historia i socjologia, pozwalam sobie na wszystko, co przyjdzie mi na myśl jako plan sposobu podejścia. Wspomnę tutaj o dwóch metodach, które wynikają z tego samego punktu widzenia – z punktu widzenia społecznych i historycznych studiów nauk o człowieku. W celu jaśniejszego wyrażenia się powiem, że religię przyrównuję do pojedynczego człowieka.

Istnieją tylko dwa sposoby poznania wielkiej osobowości. Należy te sposoby połączyć, bo poznanie było pełne. Na początek powinno się w naukowy sposób zapoznać ze wszystkimi tej osoby myślami, pismami, sugestiami, przemowami, artykułami i książkami. Innymi słowy konieczne jest poznanie umysłu, myśli i idei danej osoby, by osobę tę poznać. Jednakże samo takie badanie nie jest wystarczające, ponieważ w życiu człowieka istnieje tak wiele aspektów, iż niektóre z nich nie znajdują odzwierciedlenia w wypowiedziach czy pracach pisanych tego człowieka. Spostrzec można jedynie ich odbicia, lecz nie można ich na tej podstawnie dobrze poznać.

Drugim sposobem, który uzupełnia poznanie człowieka, jest dokonanie przeglądu jego życia oraz poznanie podłoża rodzinnego –  miejsca urodzin, rasy i narodu, sposobu spędzenia dzieciństwa, sposobu wychowania, otoczenia, w którym wzrastał, miejsc nauki, nauczycieli, najważniejszych wydarzeń w jego życiu, jego zwycięstwa i porażki. Co jeszcze?

W takim przeglądzie istnieją dwa sposoby, dwa nieodzowne sposoby poznawania osobowości. Pierwszym jest przestudiowanie myśli i idei tego człowieka, zaś drugim przestudiowanie jego życia od samego początku.

Religia podobna jest do pojedynczego człowieka. Jej dzieła i myśli są jej księgą, która stanowi treść szkoły, do której religia ta zaprasza. Natomiast biografia i opis religii stanowi jej historię.

Tak zatem w celu dokładnego i szczegółowego poznania Islamu, zgodnego z dzisiejszymi normami, stosuje się dwa najważniejsze sposoby. Pierwszy polega na studiowaniu Koranu, który jest zbiorem myśli i pozostałości idei i nauki osobowości zwanej Islamem. Drugi sposób polega na studiowaniu historii Islamu, która przedstawia zmiany, jakie miały miejsce od samego początku misji prorockiej do chwili obecnej.

Jest to metoda, choć niestety sposoby podejścia do studiowania Islamu jak do tej pory są słabe, zwłaszcza w odniesieniu do Koranu i historii Islamu. Znajdujemy jedynie marginalne uwagi do naukowej metody badania Islamu. Na szczęście w obliczu świadomości dzisiejszej społeczności islamskiej z każdym dniem powiększa się uwaga muzułmanów wobec treści Koranu oraz analiza historii Islamu.

Farhat Abbas w swojej książce „Noc imperializmu” (The Night of Imperialism”) powiada: „Społeczne przebudzenie się krajów Afryki północnej – Maroka, Algierii i Tunezji – rozpoczęło się tego samego dnia, kiedy Szejk Mohammad Abduh udał się do Afryki Północnej i rozpoczął nauczanie interpretacji Koranu”, czego nie czyniło się normalnie podczas zgromadzeń religijnych.

Widzimy zatem, ze autor tej książki, mimo faktu, że sam nie jest osobą religijną, uznaje, iż to przebudzenie i zmiany w Afryce Północnej rozpoczęły się kiedy muzułmanie oraz naukowcy religijni na bok odłożyli inne swoje badania religijne i wsparli swoje podstawowe studia na Koranie i badaniu jego tekstu.

Zatem istnieją dwa sposoby nabycia dokładnej, naukowej wiedzy o Koranie. Pierwszy polega na poznaniu Koranu jak tekstu zawierającego myśl islamską, zaś drugi to poznanie historii Islamu, która zapisała tak liczne stadia jego rozwoju.

Jeśli współcześni muzułmanie irańscy zamienią swoje meczety na centra działalności społecznej i zaczną polegać na tych dwóch zasadach Koranu i jego historii, inicjując w ten sposób program działania całych mas, położą najistotniejsze podwaliny rozwoju największych zmian w myśli islamskiej.

Istnieje jeszcze jedna metoda poznawania Islamu. Jest to metoda znana pod nazwą typologia. Większość współczesnych socjologów uważa tę metodę za najlepsze podejście do rozwiązywania problemów socjologii, a w szczególności do porównywania jednej szkoły myśli z inną.

Aby poznać Islam, ja sam wykorzystywałem metodę, która stosowana jest też w Europie do prowadzenia badań w naukach o ludzkości. Doszedłem do opracowania takiej metody, którą można stosować w odniesieniu do wszystkich religii.

Polega ona na poznaniu pięciu różnych trybów czy aspektów danej religii oraz na późniejszym porównaniu ich z podobnym trybem czy aspektem innej religii.

1. Bóg lub bogowie każdej religii, który jest lub którzy są czczeni przez wyznawców danej religii.

2. Księga danej religii jako podstawa prawa, jakie religia ta daje, i która zachęca ludzi do wiary i praktykowania tej religii.

3. Prorok każdej religii, który deklaruje misję tej religii.

4. Forma i pojawienie się tych, do których religia zwraca się. Każdy prorok głosi swoją misję prorocką w inny sposób. Jeden zwraca się do ludu, inny do książąt i ludzi wysoko postawionych w społeczeństwie, a jeszcze inny do naukowców, filozofów i ludzi wybranych. Zatem czasami prorok pojawia się w formie osoby, która akceptuje istniejącą władzę i jej strukturę, podczas gdy inny prorok pojawia się w formie pretendenta stojącego w opozycji do istniejącej struktury władzy.

5. wybrani następcy każdej religii są przykładami i reprezentantami ludu i są oni przygotowywani do przekazywania danej religii ludowi i historii.

W celu właściwego zrozumienia produktów jakiejś fabryki lub gleby uprawianego kawałka pola należy przestudiować produkty eksportowane przez tą fabrykę lub rośliny hodowane na tym skrawku ziemi. W przypadku religii ludzi wyuczeni przez tą religię są jej produktami, produkowanymi przez fabrykę, która w pewnym sensie produkuje składniki budująca poszczególne istoty ludzkie.

0wobec tego w celu zdobycia wiedzy o Islamie w tym systemie należy najpierw poznać Boga. Istnieje wiele sposobów poznawania Boga, jak choćby poprzez poznanie istot lub poprzez filozofię i iluminację duszy, ewentualnie poprzez gnostycyzm albo prześledzenie szczegółów.

Natomiast moja metoda, z którą chcę was zapoznać, to metoda typologiczna. Polega ona przede wszystkim na poznaniu typu, pochodzenia, trybu, koncepcji i szczegółów odnoszących się do Boga, którego wyznaje Islam. Na przykład co oznacza Wszechmocny? Czy to jest to samo co Litościwy? Czy jest on lepszy on istniejącego świata? Czy łączy się w jakiś sposób z ludzkością? Czy Jego aspekty Litości przewyższają Jego Wszechmoc lub vice versa? Ogólnie mówiąc, jakiego On jest typu? Jakiego rodzaju jest On Bogiem?

Aby właściwie poznać szczegóły, należy odnieść się do Koranu, słów Proroka (saws) lub pewnych następców wyuczonych przez tego Proroka (saws) cechy te można odnaleźć dzięki Koranowi albo są ona zawarte w słowach Proroka (saws) i jego następców, kiedy porównują oni Allaha z innymi bogami, postawami innych religii jak Ahuramazda, Jahwe, Zeus i tak dalej.

Drugie stadium polega na poznaniu Koranu. Jakiego rodzaju księgą jest Koran? O jakich mówi problemach? Czy więcej mówi o życiu na tej ziemi czy o życiu przyszłym? Czy kieruje on swoje treści bardziej do pojedynczego człowieka, czy też zajmuje się raczej sprawami moralnymi lub aspektami społecznymi? Czy bardziej nawiązuje do spraw materialnych czy duchowych? Czy przystosowuje się on bardziej do przyrody czy do pojedynczego człowieka? Na koniec o jakich mówi problemach i jaką przyjmują one formę?

Na przykład dowodząc istnienie Boga jeden werset powiada nam: „Aby poznać Boga, oczyśćmy nasze dusze”. Studiując jakie materiały bardziej zbliżymy się i poznamy szczegóły? A może potrzebne są oba te elementy? Powinniśmy także porównać Koran z innymi tekstami religijnymi, jak Biblia, Veda, Avesta itp.

Trzecie stadium poznawania Islamu polega na poznaniu Muhammada (saws), syna Abdullaha, jako Proroka tej religii. Poznanie Proroka Islamu (saws) ważne jest dla historyka, ponieważ według niego nikt inny nie miał takiego obowiązku jak Święty Prorok Islamu (saws) miał w tym niezwykle ważnym wydarzeniu.

Kiedy mówimy o osobowości Proroka Islamu (saws), chcemy rozważyć zarówno to jak odnosił się on do ludzkości, jak i jego stosunek do Boga. Innymi słowy powinniśmy zastanowić się zarówno nad jego wymiarem ludzkim, jak i misją prorocką.

Na przykład rozważając jego wymiar ludzki, powinniśmy prześledzić jego sposób wypowiadania się, chodzenia, myślenia, śmiechu, siedzenia i spania. Powinniśmy uświadomić sobie jego stosunek do obcych, wrogów, przyjaciół i rodziny. Tak samo jego porażki, zwycięstwa oraz reakcje na problemy społeczne.

Tak zatem jednym ze sposobów poznawania Prawdy, duszy i głównej rzeczywistości Islamu, trzeba poznać jego Proroka (saws) i porównać go z twórcami innych religii i prorokami takimi jak Mojżesz, Jezus, Zoroaster czy Budda.

Czwarte stadium polega na przestudiowaniu cech pojawienia się Proroka Islamu (saws). Jak na przykład pojawia się on bez uprzedzenia? Czy ktoś na niego czeka? Czy wiedział on na czym polega jego misja prorocka? Otrzymuje on nagle wielką siłę i zmienia swój sposób mówienia lub swą osobowość w taki sposób, który na samym początku był dla niego czymś niezwykle trudnym. Światkiem jakiego ruchu był w chwili pojawienia się? Ku jakiej klasie ludzi bardziej się skłaniał? Jaką klasę poderwał do walki?

Odpowiedzi na powyższe pytania pozwolą nam na poznanie Proroka Islamu (saws), jak i na poznanie cech jego manifestacji. Jeśli porównamy manifestację Proroka Islamu (saws) z pojawieniem się innych proroków, pozytywnych czy negatywnych, jak Abraham, Mojżesz, Zoroaster, Konfucjusz, budda, itp. Dojdziemy do niebywałego wniosku.

Wszyscy prorocy, z wyjątkiem części tradycji Abrahamowej, uznają władzę istniejącą w ich czasach i spełniają swoją misję z pomocą tej władzy, podczas gdy prorocy Abrahamowi, począwszy od Abrahama, a kończąc na Proroku Islamu (saws), pojawili się w formie ludzi zbuntowanych przeciwko istniejącej władzy.

Jak tylko pojawił się Abraham, rozpoczął on niszczenie bożków jeden po drugim. Obalił pierwszego z nich i ogłosił, że jest ich przeciwnikiem, a zarazem przeciwnikiem politeizmu.

Pierwszym aktem Mojżesza, niosącego strój pasterza i laskę w ręce, było wkroczenie na dwór faraona i ogłoszenie jego opozycji wobec faraona na korzyść zjednoczenia jego ludu.

Jezus rozpoczął swoją walkę z istniejącą władzą kapłaństwa żydowskiego, ponieważ kapłaństwo to związane było i akceptowało kolonizacyjną politykę Rzymu.

Jak tylko łańcuch misji prorockich dotarł do Proroka Muhammada (saws), rozpoczął on walkę z arystokracją, posiadaczami niewolników, posiadaczami ziemskimi w Taif oraz handlarzy Quraish. Porównanie pomoże nam poznać prawdę, ducha i kierunek tych religii.

Piąte stadium poznawania Islamu polega na studiowaniu konkretnych osób, które są składnikami budującymi odrębne i rozróżnialne istoty ludzkie.

Jeśli postanowimy zapoznać się z Araonem w tradycji żydowskiej, św. Pawła w tradycji chrześcijańskiej oraz Alego lub Husajna w tradycji islamskiej jako przykłady ich religii, poznamy w ten sposób każdą z tych religii.

Poznanie tych ludzi z sposób jasny i naukowy będzie podobne do poznawania fabryki na podstawie dóbr w niej produkowanych, ponieważ religia jest jak fabryka, która buduje ludzi.

Dzisiaj zajmiemy się Husajnem (as) jako oddzielnym przykładem wiary islamskiej. Kim jest ktoś, kto wierzy w Boga, Koran i Proroka (saws)? Życie Husajna (as) jest sprawą prostą. Jego zasady są udowodnione, a jego wrażliwość na problemy społeczne i los ludu jasne i oczywiście wynikają z jego dzieł i samopoświęcenia. Jasnym jest, że gdyby prawda, jego wierzenia i cel stanęły w obliczu niebezpieczeństwa, zniszczone zostałyby wszystkie stosunki.

Oprócz poznania życia i myśli Husajna (as) oraz jego cech powinno się go następnie porównać do Avicenny lub Hallaja, którzy obaj są muzułmanami – jeden pod wpływem filozofii irańskiej, a drugi pod wpływem sufizmu. Porównanie tych trzech osób pomoże nam uświadomić sobie różnice i podobieństwa pomiędzy filozofią, sufizmem i Islamem.

Avicenna jest filozofem-naukowcem oraz geniuszem, który dodaje honoru nauce i filozofii Islamu. Niestety jednak ta wspaniała istota dusi się w sprawach literackich i filozoficznych, a kiedy przychodzi do spraw związanych ze społeczeństwem, z łatwością poddaje się on służbie istniejącemu systemowi władzy. Nie wykazuje on żadnej reakcji na losy ludzkości i jego własnego społeczeństwa. Właściwie nie odczuwa on łączności jego własnego losu z losem innych ludzi. Jego zadaniem jest jedynie badanie problemów naukowych i nie sprawia żadnej różnicy sposób spędzania życia. Nie sprawia mu żadnej różnicy to, kto go wspiera lub oferuje mu jakąś pozycję. Jemu jest po prostu wszystko jedno. On nie ma żadnego szczególnego punktu widzenia.

Hallaj chwyta za ogień i parzy się. On nie ma żadnego obowiązku, lecz tylko krzyczy i pali. Z czego się on wypala? Dzierży on swoją głowę między dłońmi z powodu miłości Bożej i przechadza się po ulicach Bagdadu, wołając: „Bunt mnie pochłonął. Uwolnijcie mnie od ognia, który we mnie płonie. Jestem niczym, jestem Bogiem.”, co oznacza „nie jestem sobą, a wszystko, co istnieje, jest Bogiem”.

Hallaj bezustannie zapada się w ogniu rozpamiętania o Bogu, który z całą pewnością jest w nim w takim jego położeniu. Co jednak byłoby, gdyby społeczeństwo irańskie składało się z 25 milionów Hallajów? Społeczeństwo to byłoby podobne do lunatycznego azylu, gdzie wszyscy wybiegliby na ulice, wołając: „Zabijcie mnie! Zabijcie mnie natychmiast! Nie mogę tego znieść! Niczego nie mam! Nie ma we mnie niczego oprócz Boga”. Taki ogień podobny jest do duchowego szaleństwa.

Gdyby wszystkie osoby w społeczeństwie miały zamienić się w Husajnów i Abuzarów, istniałoby życie i istniałaby wolność. Istniałaby wiedza i nauka oraz władza i stabilizacja. Zniszczeni zostaliby wrogowie, a pozostałaby jedynie miłość do Boga.

WIECZÓR DRUGI

Sądzę, że nie będzie niczym niestosownym zwrócenie uwagi na kilka punktów przed zajęciem się głównym tematem dzisiejszego wykładu. Wprowadzenie takie, owe punkty, o których powiem, nie będą bezpośrednio wiązać się z moimi podstawowymi słowami, ale są one niemniej ważne. Istnieje wielka potrzeba wypowiedzenia ich.

W ostatnich kilku latach intelektualiści doszli do wniosku, że bezużytecznym jest mówienie o naszych cierpieniach. Właściwie aż do chwili obecnej jedynie mówiliśmy o tym. Czas już, abyśmy coś względem tego zrobili. Minął już czas rozmawiania. Każdy musi zacząć aktywnie zmieniać swoją rodzinę i otoczenie.

Według mnie istnieje pewien rodzaj nonszalancji, który pojawił się w odniesieniu do tego tematu, ponieważ jak do tej pory nie mówiliśmy o cierpieniu. Nie dokonaliśmy jego dokładnego i naukowego badania czy analizy. My zwyczajnie narzekaliśmy. Oczywistym jest to, że same narzekanie na ból jest bezużyteczne. Aż do tej pory nigdy nie opowiadaliśmy o naszych niepokojach psychologicznych i społecznych w sposób właściwy. W odniesieniu do cierpienia może pojawić się błędny sposób rozumienia, lecz musze z żalem powiedzieć, że właściwie wcale go nie rozpoznajemy.

Ci, którzy doświadczenie wprowadzają w życie, którzy znają ból doświadczenia, którzy mają takie trudności, podziały,  którzy nie mieli szczęścia, są ludźmi, którzy doświadczyli stanu aktualnego. Oni znają i wyczuwają to, jak nasze mówienie o bólu stanowi właściwe minimum. Wiedza oni, jakimi małymi możliwościami i świadomościami dysponujemy w rozpoznaniu bólu, zepsucia i odstępstw. Jak do tej pory nie tylko zbyt mało mówiliśmy o naszych ideologiach, naszych szkołach myśli i naszej religii, lecz właściwie o tym wszystkim nie mówiliśmy w ogóle.

Jakże moglibyśmy powiedzieć, że znamy nasze cierpienia i dość o nich narozmawialiśmy się oraz że nadszedł już czas działania? Jesteśmy społeczeństwem religijnym. To nasza religia powinna być podstawą naszej nauki, lecz my nie znamy nawet dobrze naszej religii.

Kiedy mnie jako nauczyciela moi studenci prószą o książki dotyczące problemów, wstyd mi, kiedy musze im odpowiadać. Zaiste wstydem jest to, że o tych problemach nie ma żadnych książek.

Naród nasz przez całe wieli miał zaszczyt postępować zgodnie z islamską szkołą Dżafari i Alego (as). Iran przyjął Islam w pierwszym wielu Hidżry. Zastąpił on swoją poprzednią religię Islamem. Iran stał się wyznawcą szkoły Alego (as) i jego towarzyszy, jak i jego formy sprawowania rządów, czy to oficjalnie jak dzisiaj, czy też ze względu na sentyment, przekonania i wiarę, tak jak przedtem. Dzisiaj jednak, kiedy student potrzebuje książki o Alim (as) w celu lepszego zorientowania się, kim byli pierwsi stronnicy Alego (as), który podłożył podwaliny historii Islamu szyickiego w pierwszym wielu i pozostał mu lojalny w tych najtrudniejszych czasach – dzisiaj ja musze takiemu studentowi powiedzieć, że nie ma takich książek.

Wiemy, że było ich kilka lecz znamy je tylko z tytułów. Haniebnym dla narodu, którego religia jest religią Alego (as), jest fakt, że nie posiada on żadnej  napisanej książki o nim lub o jego towarzyszach. Napawającym wstydem jest fakt, że Georges Jourdaq, chrześcijanin zapoznaje nas z Alim (as) po 14 wiekach oraz że Jaudat as-Sahhar, brat sunni, zapoznaje nas z Abuzarem (ra).

Salman Farsi był pierwszym Irańczykiem, który przyjął Islam. Wśród ludzi rasy aryjskiej i Irańczyków zajmuje on poczesne miejsce. Jest on człowiekiem wielkim, który przyjął zaproszenie Świętego Proroka Islamu (saws). Tak zbliżył się do Proroka (saws), że stał się niemal członkiem jego rodziny. Człowiekowi, który zajmuje tak zaszczytne miejsce w sensie zarówno narodowym, jak i religijnym, nie poświęcono nawet czterech stronnic napisanej o nim książki w języku perskim. Jednakże pewien Francuz o nim napisał.

Nie wiem, na jakiej podstawie możemy twierdzić, że stadium poznawania i mówienia już się skończyło i że czas już zacząć działać. Nie chcę tutaj powiedzieć, że nie nadszedł jeszcze czas działania, jako ze wszystkie elementy powinny iść razem. Prorok Islamu (saws) nigdy nie dzielił swojego życia na dwie części, z których jedna poświęcona byłaby tylko działaniu, a druga tylko mówieniu. Nie jest słusznym powiadać, że zbyt wiele już powiedzieliśmy i że powinniśmy przestać już mówić. My zwyczajnie narzekaliśmy. Powyższe wraz z narzekaniem należałoby odłożyć na bok, a powinniśmy zacząć mówić o cierpieniu w sposób naukowy. Szkoła, w jaką wierzymy, powinna stać się podstawą naszej pracy, naszej, działalności i naszych myśli. Powinniśmy dowiedzieć się jakiego rodzaju człowiekiem był Ali. Powinniśmy także dowiedzieć się o Abuzarze, Salmanie oraz o Towarzyszach Proroka oraz Alego.

Niestety nie istnieje żadna cenna czy nawet dająca się czytać książka o tych postaciach, która byłaby godna szacunku zarówno z punktu widzenia religii, jak i z punktu widzenia ludzkości. Osoby te docierają do obszaru języka perskiego poprzez przekłady z innych języków. Musimy zatem sami coś jeszcze napisać.

Człowiek, który zna Koran, jest w dzisiejszych czasach określany mianem osoby wybitnej, a nie mianem naukowca. Naukowcy pozostają w stadium poprzednim. Wybitni zaś są ci, którzy znają Koran, historię Islamu oraz Proroka (saws) i jego Towarzyszy (ra). Oni wyjaśniają i interpretują Koran oraz praktykują jego treści. Właśnie oni są ludźmi wybitnymi, co oznacza drugorzędnych naukowców od spraw Islamu.. jeśli spojżymy na to w taki sposób, to Prorok Muhammad (saws), Ali (as) oraz Abuzar (ra) znajdą się wśród wybitnych postaci Islamu, a nie wśród naukowców od Islamu.

Tak zatem ufam, że naszym najważniejszym i najpilniejszym zadaniem jest mówienie o tym, co nas boli, mówienie o tym szczegółowo, studiowanie tego w sposób naukowy oraz poznanie tego. Wszystkie cierpienia tych ludzi, którzy próbowali zreformować swoje społeczeństwa w krajach islamskich, okazały się albo próżne albo dały niewielkie rezultaty. Powodem było to, że podczas gdy oni działali, nie wiedzieli co należało robić. Pewnym jest, że dopóki nie dowiemy się, czego chcemy, nie będziemy wiedzieć, co powinniśmy robić. Dlatego naszym pierwszym zadaniem jest poznać nasza religię oraz szkołę myśli, lecz niestety po całych wiekach dopiero zaczynamy ją poznawać.

Jak już powiedziałem podczas wykładu wczorajszego, istnieją różne sposoby poznawania Islamu. Jeden z nich polega na poznaniu Boga i porównaniu tej wiedzy z koncepcjami dotyczącymi innych bóstw. Możemy też poznawać Koran i porównywać go z innymi księgami. Możemy studiować osobowość Proroka Islamu (saws) i porównywać ją z osobowościami, które jako reformatorzy istnieli na przestrzeni całej długiej historii ludzkości. W końcu możemy poznawać różne wyróżniające się postaci tej wiary i porównywać je z podobnymi postaciami innych wiar.

Obowiązkiem dzisiejszych intelektualistów jest poznawanie Islamu jako szkoły, która odradza ludzkość, czyli zarówno poszczególnych ludzi, jak i społeczeństwo. Misją Islamu jest kierowanie przyszłością ludzkości. Intelektualiści muszą traktować to jako obowiązek niezastąpiony niczym innym. Musza oni dobrze przyjrzeć się tej religii i jej wybitnym postaciom z punktu widzenia ich konkretnych dziedzin studiów. Ponieważ Islam posiada wiele różnych wymiarów i manifestacji, każdy może odnaleźć nowe i szczegółowe sfery, które odnoszą się do danego tematu studiów.

Ponieważ ja studiowałem socjologię religii, starałem się zebrać taki rodzaj socjologii religii na podstawie Islamu, wykorzystując terminologię wnioskowaną i zdobywaną z treści Koranu. W trakcie moich studiów natknąłem się na nowe problemy, na takie, których sobie nawet nie wyobrażałem. Na przykład w wyniku studiowania Islamu i Koranu odkryłem nowe naukowe sugestie płynące z historii i socjologii, które odzwierciedlają zwyczaje Proroka (saws). Jest to coś zupełnie przeciwnego do tego, co zdarza się, kiedy próbujemy analizować i interpretować Koran jako filozofię lub kiedy wykorzystujemy dzisiejszą naukę do studiowania polityki Proroka (saws) lub systemu politycznego, społecznego, psychologicznego i moralnego, jaki panował w jego społeczeństwie. Nie. Problem polega na czymś innym. Rzecz w tym, że ja po prostu wnioskowałem wiele nowych problemów historii i socjologii na podstawie Koranu. Koran i Islam dały mi pewną ideę, a ja znalazłem nowe tematy, które odnoszą się do historii, socjologii i nauk o człowieku. Wykorzystując je, kontynuowałem moje badania i upewniłem się, że uświadomiłem sobie coś bardzo ważnego.

Przy pomocy Koranu odnalazłem kilka ważnych problemów w dzisiejszych naukach o człowieku, których to problemów nauki te nawet nie poruszają. Jednym z nich jest kwestia migracji. W moim wykładzie zatytułowanym „Muhammad, Pieczęć Proroków” („Mohammad, the Seal of the Prophets”), kwestie tę omówiłem jedynie z historycznego punktu widzenia jako migrację jakiegoś plemienia z jednego miejsca na inne. Stwierdziłem, ze migracja jest przeciwieństwem tego, za co uważają ją muzułmanie, jeśli przyjrzymy się Koranowi i czytamy o migracji oraz Emigrantach (ludziach, którzy towarzyszyli Świętemu Prorokowi z Mekki do Medyny), o życiu Proroka (saws) oraz ogólnie o migracji w początkach Islamu. Nie było to wydarzenie historyczne. Muzułmanie uważają tę migrację za grupę ludzi, którzy zostali skazani na wygnanie z Mekki i którym później Święty Prorok (saws) rozkazał, by udali się do Etiopii i Medyny. W kategoriach historycznych migracja uważana jest za przemieszczanie się jakiegoś prymitywnego plemiona z jednego miejsca w drugie z powodów geograficznych lub politycznych. Islam uważa ją za wydarzenie, które miało miejsce i które wpłynęło na życie muzułmanów oraz Proroka Islamu (saws).

Migracja to wielka zasada polityczna i społeczna. Odnosząc swoje studia do historii, odkryłem, że migracja to zasada niezwykle ważna i wspaniała. Nie jest to rzecz, za jaką ja uważa historyk. Nawet filozofowie historii nie zwracali większej uwagi na kwestię migracji. To, co teraz mówię było czynnikiem wpływającym na całą historię.

Wszystkich dwadzieścia siedem cywilizacji, jakie znamy z historii, wywodziło się z migracji. I od tej zasady nie ma żadnego wyjątku. Zgodnie z zapisami prymitywne plemię stawało się cywilizowanym ludem i tworzyło wyższą kulturę tylko wtedy, kiedy przemieszczało się z miejsca na miejsce, kiedy migrowało z jednego kraju do drugiego.

Powyższe odkryłem na zasadzie wnioskowania, bowiem nie mówi się o czymś takim ani w historii ani w socjologii.. Mój wniosek pochodzi z Islamu, z tematu migracji, jak jest ona przedstawiona w Koranie oraz z nawiązywania do niej jako do trwałego systemu.

Wszystkie cywilizacje świata, począwszy od najmłodszej, czyli od Ameryki, a kończąc na najstarszej, którą jest Sumer, zostały założone dzięki kolejnym migracjom .Oznacza to, że jakieś prymitywne plemię pozostawało prymitywnym, jeśli pozostawało w swoim kraju. Jeśli tylko miała miejsce migracja i lud ten osiedlał się w innym kraju, , osiągał to, co możnaby nazwać stadium cywilizacji. Tak zatem wszystkie cywilizacje są wynikiem migracji prymitywnych plemion.

Jest wiele kwestii, które zaczynam rozumieć dzięki Koranowi. Ilość zawartych w nim informacji pomogła mi w lepszym zrozumieniu problemów historycznych i socjologicznych oraz spojrzeć na nie w nowym świetle. Dlatego właśnie doszedłem do tej metody, która polega na wykorzystaniu szczególnych kategorii Koranu. W ten sposób można odkryć różnorodne sposoby podejścia, które można stosować w odniesieniu do najnowszych dziedzin nauki, nauki o człowieku.

Największym problemem historii i socjologii, a w szczególności socjologii Islamu, jest znalezienie najważniejszego powodu zmian społeczeństw. Jakim jest ten główny czynnik, który powoduje, że społeczeństwo zmienia się lub nagle podupada? Jaki czynnik powoduje, że w społeczeństwie następuje pewna pozytywna mutacja, tak że na przestrzeni jednego czy dwóch stuleci materialna i duchowa forma i treść tego społeczeństwa zmienia się i wywołuje zmiany w stosunkach międzyludzkich i społecznych?

Jest to problem, który trwa całe wieki. Przez ostatnie 110 lat uważnie przyglądano się mu w studiach socjologicznych i historycznych. Zawsze obecnym pytaniem jest: „Co jest motorem historii i najważniejszym czynnikiem zmian i transformacji społeczeństw ludzkich ?”

Oto gdzie załamuje się socjologia, gdzie każda szkoła myśli podkreśla jeden tylko aspekt tego problemu. Niektórzy naukowcy właściwie nie wierzą w historię i uważają ją za zbiór dawnych opowieści. Uważają je oni za bezwartościowe. Grupy te nie akceptują żadnego prawa czy faktu i nie traktują go jako pewnej normy socjologicznej.

W świecie istnieje swoisty rodzaj anarchii naukowej, która właściwie pesymistycznie odnosi się do filozofii socjologicznej i nauk o człowieku. Uważa ona przypadki za główne czynniki oraz powiada, że zmiany, mutacje i rewolucje, jakie przydarzają się w różnych narodach są wyłącznie dziełem przypadku.

Na przykład Arabowie atakują Iran i przypadkowo Iran ponosi porażkę. Irańczycy zostają muzułmanami i wtedy na Iran uderza Dżingis Chan. Dość przypadkowo rząd irański okazuje się słaby i zostaje pokonany wraz z Islamem i irańskim sposobem  życia. Wszystko to zamienia się miejscami. I wszystkie te główne czynniki uważa się za przypadkowe.

Inna grupa to materialiści, którzy wierzą w totalistyczne spojrzenie na historię. Uważają oni, że historia i społeczeństwo, od początku do chwili obecnej, podobne są do drzewa. Drzewo to, nie posiadając swojej własnej woli, było nasieniem, które pękło, rozrosło się wpuściwszy swe korzenie w ziemię, a później ukształtowało swój pień i liście. Zaczęło rosnąć i od tej pory cały czas wzrasta w potężne drzewo. Ma ono obowiązek wydawać owoce i kwitnąć na początku wiosny. Ma ono obowiązek ewoluować i podlegać schyłkowi. Grupa ta uważa również, że na przestrzeni historii społeczeństwa ludzkie mogą przetrwać z powodu działania praw determinujących, które istnieją w społeczeństwie, podobnie jak prawa istniejące w przyrodzie. Dlatego wierzenia poszczególnych osób w żaden sposób nie przeszkadzają losowi całych społeczeństw. Społeczeństwo jest zjawiskiem naturalnym, które wyrasta z praw przyrody.

Trzecia grupa uważa, że historią kierują osobowości, jak faszyści i naziści. Wielcy naukowcy, tacy jak Carlyle, który opisał życie Proroka Islamu (saws), i Emerson oraz im podobni  zaliczają się do tej grupy. Uważają oni, że prawa są zaledwie narzędziami w rękach ludzkości oraz, że nie mają one żadnego wpływu na społeczeństwo. Według ich dróg myślenia przeciętny człowiek lub ktoś poniżej przeciętnej nie ma wpływu na zmiany w społeczeństwie. Ludzi takich uważa się także za narzędzia.

Jedyny czynnik, który prowadzi do reformowanie społeczeństw, rozwija je lub powoduje schyłek tych osobowości.  Emerson powiada: „dajcie mi dziesięć osobowości, a opowiem wam historię ludzkości bez przeczytania ani jednej książki. Zapoznajcie mnie z Prorokiem Islamu (saws), a opowiem wam historię Islamu. Poznajcie mnie z Napoleonem, a opowiem wam historię współczesnej Europy”.

Z takiego punktu widzenia los społeczeństwa i ludzkości znajduje się w rękach wielkich osobowości, które są przywódcami społeczeństw. Dlatego powstanie lub upadek społeczeństw nie zależy ani od ludu ani nie jest wynikiem określonych praw otoczenia i społeczeństwa, nie jest ono wynikiem przypadku. Już raczej wszystko jest w rękach tej wielkiej osobowości, która pojawia się od czasu do czasu w społeczeństwie i zmienia jego los, a czasami zmienia losy całej ludzkości.

Carlyle pisze, opisując życie Proroka Islamu (saws): „Prorok Islamu (saws) spotkał się z odrzuceniem ze strony jego rodziny na jego zaproszenie do nowej wiary. Hazrat Ali, który miał wtedy 10 lat wstał, dał pozytywną odpowiedź  i przysiągł wierność”. Dalej Carlyle podsumowuje postawę takiego myślenia: ” Ta mała ręka, jaka spoczęła na małej dłoni, zmieniła bieg historii”.

Nie istnieje taka szkoła myśli, nowa czy stara, demokratyczna czy inna, która uważałaby, że to masy ludzkie są głównym czynnikiem transformacji i zmian w naszym społeczeństwie. Szkoły demokracji twierdzą, że najlepszą formą rządów jest rząd, który partycypuje lud. Lecz od samego początku demokracji w Atenach aż do chwili obecnej żadna szkoła nie twierdziła, że lud jest głównym czynnikiem wprowadzenia zmian i transformowania społeczeństwa. Oznacza to, że socjologowie nastawieni bardziej demokratycznie uważają, że najlepszym sposobem rządzenia  i formą administrowania jest taki rząd, w którym partycypuje lud, w którym lud wybiera i zatwierdza rząd. Nie uważają oni jednak tego ludu za podstawowy czynnik wprowadzenia zmian w społeczeństwie. Raczej już przyjmą oni albo determinujący punkt widzenia lub też wielkie osobowości za ten najważniejszy czynnik, albo inaczej oddają się wierze w przypadki lub prawdopodobność woli bożej, jako głównemu czynnikowi zmian.

Ci, którzy wyznają teorię osobowości, dzielą się na dwie z kolei grupy. Jedna grupa uważa, że taka wielka osobowości jak Budda, Mojżesz czy Jezus zmienia społeczeństwa. Są to indywidualności. Inna grupa twierdzi, że najpierw pojawia się osobowość, a po nie następuje cała grupa specjalistów, geniuszy i wybitnych ludzi  z tego samego plemienia, którzy ją otaczają i stanowią  spójną grupę. Grupa taka nazywa się „elitą” i to właśnie ci ludzie poprowadzą społeczeństwo ku jego celom. Tych ludzi znamy pod nazwą „czcicieli elity”.

Ale zarówno Koran, jak i Islam mają inny punkt widzenia. W zasadzie w Islamie największą osobowością jest Prorok (saws). Gdyby Islam miał wierzyć w role wielkiej osobowości jako w podstawowy czynnik transformacji i zmian w społeczeństwie i historii, to uznałby wszystkich proroków, a zwłaszcza Proroka Islamu (saws), za podstawowy czynnik transformacji i zmian.

Jest jednak inaczej. Chodzi o coś więcej niż tylko o cechy i misję Proroka Islamu (saws), które jasno opisuje się w Koranie  i które odnoszą się do jego posłannictwa. Prorok (saws) ten jest odpowiedzialny za przekazanie tego posłannictwa. Jest on zwiastunem dobrej nowiny. On się nawet niepokoi, jeśli nie jest w stanie doprowadzić ludzi tam, dokąd chce i kiedy lud nie słucha jego słów. Bóg wyjaśnia mu wielokrotnie i obszernie: „Twoją misją jest przekazanie tylko tego posłannictwa. Nie obawiaj się. Przekaż ludowi tę nowinę i wskaż mu drogę. Nie jesteś bowiem odpowiedzialny za postępy tego ludu”.

W Koranie Prorok (saws) nie jest uważany za główny czynnik transformacji i zmian w historii, lecz przedstawiany jest jako posłaniec, który ma za zadanie zaprezentowanie pewnej szkoły myśli oraz drogi Prawdy. I w tym miejscu jego misja kończy się. Później tylko od ludu zależy postanowienie dotyczące zaakceptowania tej szkoły myśli lub jej odrzucenia, poddania się jej przewodnictwu lub nie.

Nie ma tu miejsca na teorię przypadku, ponieważ wszystko znajduje się w rękach Boga. Dlatego przypadek- w znaczeniu wydarzenia nie posiadającego przyczyny i ostatecznego celu stworzenia- nie jest do pomyślenia ani w przyrodzie ani w społeczeństwie ludzkim. Nawet innych proroków czy wielkie osobowości, o których wspomina się w Koranie, traktuje się z takim uczuciem pesymizmu. Jeśli Koran opowiada o nich jako o osobach sprawiedliwych i czystych, nigdy nie traktuje ich jako skutecznych czynników transformowania i zmieniania ich społeczeństwa.

Ogólnie mówiąc, lud, do którego zwraca się poszczególna szkoła czy religia, jest podstawowym i skutecznym czynnikiem zmian w społeczeństwie- tak jest w tej szkole myśli.

Zgodnie z nią widzimy, że we wszystkich tych najróżniejszych częściach Koranu mówi się do ludu (al-nas).  Prorok (saws) wysłany jest z misją do ludu. On przemawia do ludu. To lud zadaje mu pytania, kwestionuje go i bada. To on jest czynnikiem przekazu do promowania ludu. A lud odpowiedzialny jest za społeczeństwo i historię.

Słowo „lud” jest słowem wartościowym. Innym jedynym słowem, które jest zbliżone do niego znaczeniowo, jest słowo masy (tudeh). W socjologii masy oznaczają cały lud bez uwzględnienia podziału na klasy czy elementów, które odróżniają ten lud od innych grup ludzkich. Dlatego tez masy to lud bez uwzględnienia szczególnych form klasowych lub mniejszych grup w tym samym społeczeństwie.

Słowa „istota ludzka” (insan) oraz „ludzkość” (bashar) także oznacza się do ludu, z tym, że określenie „istota ludzka” posiada konotację cech moralnych, zaś „ludzkość” odnosi się do ludu, jeśli brać pod uwagę jego cechy zwierzęce. Synonim  „masy” oznacza zwyczajnie „lud”- bez żadnej dalszej klasyfikacji.

W tym miejscu dochodzimy do nowego wniosku, a mianowicie, że Islam jest pierwszą szkołą myśli, która uważa lud za podstawę i najważniejszy czynnik społeczeństwa i historii, jak również za element odpowiedzialny za dokonanie różnych podziałów w ramach historii i społeczeństwa. Nie chodzi tutaj o wybranych, o których opowiada Nietzsche, ani o szlachetnych i arystokratów, o których mówi Platon. Nie chodzi o wybitne osobowości Carlyle’a i Emersona, ani o ludzi o czystej krwi Alexis Cerrel, ani o kler czy intelektualistów – chodzi tutaj mianowicie o strukturę ludu.

Ważnym jest, by studiować tę szkołę myśli i porównywać ją z innymi. O kim mówią te inne szkoły myśli? Niektóre z nich przemawiają do ludzi wykształconych i intelektualistów. Inne do osób wybitnych i wybranych. Jeszcze inne do grup wyższych czy ras wyższych lub do jakiegoś nadczłowieka. Jest jednak jeszcze jedna szkoła myśli, która zwraca szczególną uwagę na pewną klasę społeczeństwa jak proletariat lub burżuazję.

Jednak w Islamie nie istnieje żadna z tych uprzywilejowanych grup. Podstawowym czynnikiem zmian społeczeństwa jest lud- lud, który nie posiada szczególnej formy, oblicza, oznak klasowości czy innej klasyfikacji.

Innym ważnym czynnikiem, jaki wnioskuje się na podstawie Koranu, jest to, że Koran zwraca się do ludu, że lud odpowiedzialny jest za wykonanie konkretnych zadań tak samo jak jest on główną siłą kształtującą los społeczeństwa poprzez osobowość, przypadek i tradycję. Dlatego możemy powiedzieć, że osobowość, tradycja, przypadek i masy to cztery podstawowe siły, które wywołują w społeczeństwie zmiany i transformację.

O tradycji wnioskujemy na podstawie Islamu i Koranu. Społeczeństwo ma swoje niezaprzeczalne pochodzenie. Jak wskazuje Koran, społeczeństwo ma jeden sposób, jedną politykę, czyli swą szczególną naturę. Właściwie wszystkie społeczeństwa mają ustalone poglądy na pewne niezmienne prawa. Społeczeństwo jest jak żywa istota, która podobnie jak wszystko, co żywe, funkcjonuje zgodnie z pewnymi określonymi, niezmiennymi prawami naukowymi. Z tego właśnie powodu wszelka transformacja i zmiany w społeczeństwie powstają na pewnych tradycjach.

W tym miejscu wydaje się, że Islam zbliża się do deterministycznych interpretacji historii i socjologii. Jednak Islam nie zatrzymuje się w tym miejscu. Podkreśla on, że zarówno społeczeństwo ludzkie, jak i poszczególni ludzie odpowiedzialni są za swój los.

„Na nich czeka nagroda, na którą zasłużyli, a i wy dostaniecie to, na co zasłużyliście” /2,134/ oraz „Zaprawdę Bóg nie zmienia warunków życia ludu, dopóki lud nie zmieni tego, co tkwi w nim samym” /13,11/. Te dwa wersety wskazują na obowiązek społeczny, podczas gdy „Każda dusza trzymana jest jako zastaw za to, na co zasłużyła” wskazuje na obowiązek pojedynczego człowieka.

I społeczeństwo i pojedynczy człowiek mają swoje obowiązki wobec Stwórcy, podczas gdy w tym samym czasie każda określa swój własny los. Te dwa zjawiska nie tylko, że nie są sobie przeciwstawne, ale właściwie one się nawzajem uzupełniają.

Tak samo jest w przyrodzie. Rolnik odpowiedzialny jest za owoce z rosnących w ogrodzie drzew i wzrost innych roślin. On ma obowiązek zebrania wszystkich owoców z roślin i drzew. Dlatego do pewnego stopnia jest on odpowiedzialny za swój produkt. Z drugiej strony wiemy, że w przyrodzie istnieją pewne prawa, które są podstawą zmian i transformacji w roślinach. A są to prawa określone i niezmienne.

Dlatego też istoty ludzkie, zgodnie z ich konkretną nauką czy polem działania, mogą wykorzystywać niezmienne prawa dotyczące roślin. Rolnik może nigdy nie odkryć żadnego nowego prawa przyrody, ani też nie może zniszczyć żadnego z istniejących. Prawa istniejące w przyrodzie są siłą nakładane na rolnika, a on nie może ich zmienić. Jednocześnie ma on moc dokonywania zmian w istniejących zwyczajach i prawach botaniki dzięki narzędziom nauki oraz zmuszania tych praw, których zmiana nie ulega kwestionowaniu. Może on zmienić przeciętny owoc w owoc lepszy dzięki istniejącym już prawom.

Właśnie taki jest obowiązek człowieka w społeczeństwie. Społeczeństwo jest bowiem jak ogród wsparty na Bożych zwyczajach. Dzięki nim ogród wzrasta i ewoluuje. Jednak istota ludzka ma pewien obowiązek. On lub ona nie może zwyczajnie akceptować fatalistycznego punktu widzenia, punktu widzenia determinizmu historycznego lub czyniąc tak, wymigać się od obowiązku. Istota ludzka nie może odłożyć swego obowiązku na bok w obliczu losu całej społeczności. Koran, uznając, że społeczeństwo zbudowane jest na niezmiennych prawach, w żaden sposób nie zaprzecza istnienia obowiązków ludzkości i istot ludzkich. W tej szkole myśli są one właśnie zobowiązane do poznawania zwyczajów oraz do zmieniania czy reformowania ich stosownie do ewolucji społeczeństwa. Jak? Dzięki swojej własnej wiedzy.

Dlaczego rolnik ma większy obowiązek ulepszania i rozwijania swoich pól? Ponieważ lepiej zna obyczaje, a w wyniku tego ma większą swobodę wprowadzania zmian w los drzew i roślin. Im większa jest znajomość ludzka zwyczajów i reguł społeczeństwa, tym większy ma człowiek obowiązek, ale więcej swobody w dokonywaniu zmian i transformowaniu społeczeństwa.

Religia Islamu, jeśli spojrzymy na nią jak na socjologiczną szkołę myśli, twierdzi, że zmiany w społeczeństwie nie są zależne od przypadku, jako że społeczeństwo to żywy twór i posiada niezmienne zwyczaje naukowe i ludzkie. Istoty ludzkie mają wolną wolę, dzięki której mogą wypracowywać i przewidywać lepszy los dla ich społeczeństwa, jak i dla każdego człowieka z osobna, poprzez ich działanie w zasadach i zwyczajach. Obowiązek istot ludzkich tworzy się w przekonaniu, Ze społeczeństwo podobne jest do żywego stworzenia, które reaguje na prawa naukowe. Tak zatem z jednego punktu widzenia określenie istota ludzka oznacza wolę, a z drugiej strony- społeczeństwo, czyli zwyczaj lub tradycję. Według Koranu zwyczaje nie są w stanie dokonać zmiany, a istota ludzka jest bezpośrednio odpowiedzialna za pojedynczego człowieka i całe społeczeństwo. Dlatego istota ludzka ma swobodę działania i pracowania, lecz jednocześnie zobowiązana jest ona stosować do zasad istniejących w przyrodzie, by móc cieszyć się tą swobodą.

W Islamie osobowość nie jest uważana za siłę twórczą. Nawet proroków nie uważa się za osobowości, które wprowadzają nowe zwyczaje w społeczeństwie, Z punktu widzenia socjologii cnoty proroków w odniesieniu do innych nauczycieli- z wyjątkiem ich funkcji prorockiej- polegają na tym, że oni poznali i zrozumieli palec Boży w przyrodzie lepiej niż uczynili to reformatorzy.

Dzieje się tak dlatego, że oni potrafili lepiej wykorzystać swoją swobodę, swobodę istot ludzkich w wypełnianiu swoich celów w społeczeństwie. Potwierdza to również historia. Prorocy odnosili więcej sukcesów niż reformatorzy, którzy nie byli prorokami.

Reformatorzy często lepiej w swoich książkach wyrażali tezy i slogany ludzkie, ale nie zmieniali oni społeczeństwa. Nie budowali cywilizacji. A to właśnie prorocy budowali społeczeństwa i historię. Rzecz nie w tym, że wprowadzali oni nowe zwyczaje, kiedy stawali w obliczu prawa Bożego, jak powiadają faszyści i czciciele bohaterów. Już raczej odkrywali oni zwyczaje Boga w społeczeństwie i przyrodzie dzięki ich prorockim siłom. Osiągali swój cel i spełniali swoje misje, idąc za tymi zwyczajami dzięki sile własnej woli.

Teoria przypadku nie ma żadnego znaczenia filozoficznego w religii Islamu, ponieważ to Bóg właściwie bezpośrednio i stale interweniuje we wszystkich sprawach. Ponieważ przypadek nie ma żadnego logicznego powodu czy ostatecznego celu, nie może on rodzić się w społeczeństwie ani w przyrodzie.

Istnieje pewien rodzaj przypadku, jeśli spojrzymy na jego szczególne znaczenie, który odgrywa swoją rolę w losach ludzkości. Przykładem niechaj będzie pojawienie się w Mongolii osoby Dżingis Chana. Człowiek ten w pewnym momencie zdobywa kontrolę nad aktualnymi zwyczajami społecznymi. Tworzy wielką siłę, lecz porażka Iranu z jego rąk jest przypadkiem, który mógł był się nie wydarzyć. Takie przypadki miewają miejsce, a to z kolei może mieć wpływ na społeczeństwa.

Jak zauważyliśmy istnieją cztery czynniki- osobowość, przypadek, zwyczaj i masy- które wpływają na los społeczeństw, lecz z punktu widzenia Islamu, najskuteczniejszymi z nich są masy i zwyczaje, jako że masy reprezentują wolę ludu, zaś zwyczaje odnoszą się do istniejących w społeczeństwie praw naukowych.

Zakres roli każdego z tych czynników w losie społeczeństwa zależny jest od warunków życia tego społeczeństwa. W społeczeństwie, w którym ludzkość oznacza masy, a sam lud dokonuje postępu i osiąga wysoki poziom dyscypliny i kultury, rola osobowości jest mniejsza. Jednakże w społeczeństwach, które nie doszły do takiego poziomu cywilizacji, jak plemię czy rodzina, większe rezultaty może odnieść przywódca lub osobowość. Dlatego też w każdym stadium życia społeczeństwa, z punktu widzenia rozwoju czy cofania się, jeden z tych czterech czynników wywiera większy wpływ niż inne.

W Islamie osobowość Proroka (saws) odgrywa zasadniczą rolę w dokonywaniu transformacji, zmiany i mutacji w strukturze przyszłej cywilizacji, jak również dokonywaniu zmian w kierunku biegu historii, jako że Prorok Islamu (saws) pojawia się w konkretnym obszarze geograficznym „na Półwyspie Arabskim” ,gdzie cywilizacja podobna jest do samej geografii. Jest to półwysep, obszar z trzech stron otoczony wodami mórz, lecz jest to obszar spragniony i suchy. W sąsiednich okolicach powstały wielkie cywilizacje. Na północy istniała cywilizacja Grecji i wschodniego Rzymu. Na południu cywilizacja Iranu. Na południowo- wschodzie cywilizacja hinduska, zaś na północno- wschodzie cywilizacja hebrajska. Religie założone przez Mojżesza, Jezusa, Zoroastera, jak i wielkie cywilizacje aryjskie i semickie- oto sąsiedzi Półwyspu Arabskiego. Kiedy pojawia się Prorok Islamu (saws), niektóre z tych cywilizacji rozwijają się w pobliżu tego półwyspu, lecz podobnie jak w przypadku geograficznych warunków tego półwyspu- nie docierają doń pary otaczających go wód- żadna z tych cywilizacji nie pozostawia na terenach półwyspu żadnych śladów.

Dlatego też, zgodnie z opinią socjologów, Prorok Islamu (saws) jest największym czynnikiem zmian i transformacji w społeczeństwie. Historyk widzi w tym olbrzymią falę przypadku, która powstała w siódmym wieku A.D. Na Półwyspie Arabskim. Fala ta rozerwała wszystko, co otaczało ten półwysep. Spowodowała ona powstanie wielkiej cywilizacji i wspaniałego społeczeństwa. Właśnie tutaj historyk musi odnieść tę wielką falę oraz wszystkie myśli i zmiany tej największej transformacji w całej historii ludzkości- czym był Islam- do osoby Muhammada (saws), syna Abdullaha. Musi tak uczynić po przestudiowaniu tego półwyspu, na którym panuje całkowita pustka kulturowa i cywilizacyjna i gdzie masy żyją w warunkach niezwykle trudnych. Osobowość Proroka (saws) to komasacja tych szczególnych i wyjątkowych warunków.

Mówiąc ogólnie, istnieje pięć czynników, które tworzą istotę ludzką. Pierwszy z nich to czynnik matki, który buduje strukturę i wymiar duchowy ludzkości. Jezuici powiadają: „Dajcie nam dziecko zanim ukończy ono siedem lat, a później, gdziekolwiek by ono nie poszło, pozostanie Jezuitą aż do końca życia „. Matka żywi ducha ludzkiego, dając głębię, subtelność i uczucia. Jej szczególne gesty przekazują karmionemu dziecku tę pierwszą lekcję.

Drugim czynnikiem w budowaniu istoty ludzkiej jest ojciec, który konstruuje inne wymiary duszy dziecka. Trzecim czynnikiem budowania istoty ludzkiej jest szkoła. Czwartym jest otoczenie i społeczeństwo. Ponieważ otoczenie jest potężne i liczniejsze, wywiera ono na człowieka większy wpływ. Na przykład, wpływ otoczenia różni się w przypadku człowieka mieszkającego na wsi oraz w przypadku człowieka żyjącego w mieście. Piątym czynnikiem budowania istoty ludzkiej jest ogólna kultura narodu lub ogólna kultura świata.

Dlatego, biorąc ogólnie, istnieje pięć tygli lub wymiarów, które razem wbudowują podstawy i ramy, w które z kolei wlewany jest duch, a później z nich odciągany.

Edukacja przyjmuje określony kształt, który przekazywany jest duchowi człowieka do poszczególnych celów, ponieważ jeśli człowiek nie otrzyma wykształcenia, wzrasta w taki sposób, który dla społeczeństwa okazuje się bezużyteczny. Nadajemy zatem człowiekowi różne kształty, aby kiedy dorośnie, mógł służyć społeczeństwu.

Jednak w życiu Proroka Islamu (saws), które powinno być największym czynnikiem osobowości we wprowadzeniu zmian w historii, żaden z powyżej wymienionych czynników nie wpłynął na jego ducha. Właściwie tak już miało być, aby nie nadawać mu żadnego kształtu, aby nie przekazywać mu żadnej formy sztucznej dyscypliny, tak jak zazwyczaj dzieje się z istotą ludzką w jej własnych czasach poprzez jej otoczenie. Prorok Islamu (saws) został przysłany, by zniszczyć bożków, a gdyby on sam wyrósł na takiego, nie mógłby wypełnić swojej myśli. Na przykład możliwym byłoby, że stałby się on wielkim lekarzem, ale w stylu greckim, albo wielkim filozofem, lecz w stylu irańskim, ewentualnie matematykiem, lecz w stylu odpowiadającym tamtym czasom. Jednak on został w misji, by wzrastać w społeczeństwie, w otoczeniu pustym kulturowo i cywilizacyjnie oraz by odrzucić wszelkie wpływy zewnętrzne.

Oto dlaczego, kiedy otwiera on oczy, nie widzi swego ojca, lecz rękę, która powinna odwieść go od wszelkiej formy, wyprowadzając go na pustynię. Taki był wówczas zwyczaj arabski, że dzieci wyprowadzano na pustynię zanim nie osiągnęły wieku dwóch lat, aby spędzić okres karmienia piersią na pustyni, a później powrócić do miasta i wychować dziecko w pobliżu matki.

Muhammad (saws) jednak miał doświadczenia zupełnie przeciwne. Jak tylko dociera do Mekki, zostaje zabrany na pustynię. Żyje tam od wieku pięciu lat. Wkrótce potem umiera jego matka. Wszystkie te konkretne narzędzia rozwoju dziecka odstawia się na bok i trzyma z daleka, aby później mógł on przełamać wpływy greckie, arabskie, żydowskie, chrześcijańskie i zoroastryjskie oraz stworzyć pewien nowy kształt, nowy tygiel kulturowy.

I znowu pod pozorem bycia pasterzem, los wiedzie go na pustynię, aby miasto i otoczenie miasta nie odcisnęły swego piętna na jego duchu, który powinien być wolny. Ponieważ zatem duch społeczeństwa nie wywiera na niego wpływu, to rozwija się on w społeczeństwie, które jest właściwie częścią cywilizacji ogólnej. Jest on człowiekiem, który nie potrafi ani czytać ani pisać. Jest on człowiekiem, któremu nie narzuca się szkoły.

Widzimy, że największym zadaniem osobowości, tej wielkiej misji, jest trzymanie go z daleka od wszelkich szkół myśli, wszelkich wpływów, które w jego czasach są akceptowane. Zdarza się tak, że człowiek, który ma zniszczyć wszystkie świątynie ognia, pozamykać wszystkie akademie i wybudować meczety na ich miejscu, człowiek, który musi przełamać wszystkie modele rasowe, miejscowe i regionalne, sam nie będzie posiadał żadnej formy przed swoimi narodzinami, aby mógł zostać wyciśnięty na nim jego pierwszy wymiar. Jego matka przebywa z daleka od niego, aby na jego ducha nie wywarły wpływu delikatność i pieszczoty matki, a to poprzez delikatność wiersza lirycznego. Dziecko to bowiem musi stać się silne i twarde. Rodzi się on na półwyspie, który oddalony jest od jakiejkolwiek ogólnej kultury, a to po to, aby ten wielki duch nie przejął żadnej kultury, cywilizacji czy wiary. Duch, który miał cierpliwie znosić i wypełniać tę najbardziej niezwykłą z misji, nie może przejąć formy żadnego modelu.

Ograniczenie to jest jednym z najkorzystniejszych elementów jakimi mogłaby zostać obdarzona ta osobowość, która wszak ma odegrać zasadniczą rolę w tym niezrównanym wydarzeniu w historii świata.

——————————————————————————–

Tłumaczył Mahmud Taha Żuk

 

Leave a Reply