Ahlul Bejt

Al-islam.org.pl > Artykuły > Szyizm > Ahlul Bejt

Allamah Seyyed Muhammad Husayn Tabatabai

بسم الله الرحمن الرحيم

 

LUDZIE DOMU PROROKA

W języku codziennym zwrot ten oznacza członków rodzinnej społeczności mieszkającej pod jednym dachem, a więc żonę, syna, córkę, służbę itp. Niekiedy terminu tego używa się w stosunku do bliskich krewnych, takich jak ojciec, matka, brat, siostra, ciocia, wujek oraz ich potomstwo.

Inne jest jednak znaczenie terminu „Ludzie Domu Proroka”. Zgodnie z powtarzającymi się przekazami „Ludzie Domu” (pers. ahl-e bejt, arab. ahl al-bajt), to nazwa odnosząca się do domu Bożego, którym jest Prorok (sal) i ich Świątobliwości: Ali, Fatima, Hasan, Husajn, pokój niech im będzie. Z tego wynika, ze innych krewnych i mieszkańców domu Proroka (sal) termin ten nie obejmuje. Nie wymienia się tu ani Chadidży, najzacniejszej żony Proroka (sal) i matki Fatimy, ani Ibrahima, rodzonego syna Jego Świątobliwości, cieszącego się wielkim poważaniem.

Wspomniane przekazy nie zaliczają do „Ludzi Domu” imamów z rodu Husajna. Uwzględniwszy ich otrzymujemy liczbę 14 osób (chodzi tu o Proroka, Alego, Fatimę, Hasana i Husajna oraz 9 imamów z rodu tego ostatniego). Potocznie mówi się o 13 osobach stanowiących „Ludzi Domu Proroka”, nie uwzględniając w tym Jego Świątobliwości. Wymienieni posiadają rozliczne przewagi i zasługi oraz posiadają ogromne znaczenie dla islamu, z wielu względów. Najważniejsze dwa powody tej szczególnej roli to:

 1) ich czystość i niewinność, dzięki którym wolni są od grzechu:

„ O ludzie domu!
Bóg chce tylko odsunąć od was brud
oczyścić was całkowicie.”
Koran, sura 33:33

2) ich nieomylność wynikająca z hadisów mówiących o ścisłych związkach między Słowem Bożym a Ludźmi Domu Proroka.

Konsekwencją tych dwóch cech jest to, że wypowiedzi i działania Ludzi Domu są równie ważne, jak wypowiedzi i działania samego Proroka (sal). Taka tez jest opinia szyitów w tej sprawie.

JEDNOZNACZNE PIERWSZEŃSTWO ALEGO (AS) I POZOSTAŁYCH LUDZI DOMU

Wielu ludzi prostych i wykształconych, przekazało mnóstwo opowiadań o czystym języku Proroka (sal), o licznych zasługach Alego (as) i pozostałych Ludzi Domu. My omówimy zasługi Ludzi Domu Proroka w trzech aspektach:

1. W szóstym roku hidżry przybyło do Medyny poselstwo z chrześcijańskiego Nadżranu, złożone z mędrców i uczonych wybranych przez tamtejsza gminę. Chrześcijanie przystąpili najpierw do dysputy z Prorokiem (sal) lecz zostali w niej pokonani, a Bóg Najwyższy objawił ten oto werset:

„A kto się będzie z tobą sprzeczał
W jej przedmiocie
po tym, jak otrzymałeś wiedzę,
to powiedz:
»Pozwólcie!
Wezwijmy naszych synów i waszych synów,
nasze kobiety i wasze kobiety
nas samych i was samych,
potem się będziemy pokornie modlić
i wzywać przekleństwa Boga na kłamców!«”
Koran, sura 3:61

Na podstawie tego wersetu Prorok (sal) zaproponował gościom z Nadżranu wspólne zwrócenie się do Boga z prośbą o klątwę dla kłamcy.

Delegacja chrześcijańska przyjęła te propozycję i ustaliła termin spotkania na następny dzień. Tego dnia wielu muzułmanów wraz z chrześcijanami oczekiwało przyjścia Proroka (sal), pragnęli zobaczyć jakie ceremonie będą temu towarzyszyć i kogo Jego Świątobliwość przywiedzie ze sobą. Wreszcie ujrzeli Proroka (sal). U jego boku szedł Husajn (as), z drugiej strony Hasan (as), z tyłu córka Jego Świątobliwości Fatima (as), a za nią Ali (as). Prorok (sal) polecił im, by powiedzieli „amen”, kiedy on skończy inwokację. Widok tych ludzi, których racje i słuszność były jasne, a jedynym ich schronieniem Bóg Najwyższy, wywołał dreszcze przerażenia u posłów nadżrańskich. Chrześcijański przywódca rzekł do swych towarzyszy: „klnę się na Boga, widzę twarze, które zniszczą chrześcijaństwo, jeśli skierują się teraz do Boga”. Udali się więc czym prędzej do Proroka (sal) i przepraszając go zrezygnowali z tej próby. Prorok (sal) zaproponował: „ przyjmijcie więc islam”. Oni zaś odparli: „jesteśmy za słabi by walczyć z muzułmanami, będziemy jednak płacić corocznie podatek i żyć pod opieką islamu”. W ten sposób zakończył się cały spór.

WNIOSEK – Towarzystwo Alego (as), Fatimy (as), Husajna (as), i Hasana (as) podczas wspomnianej próby dowodzi, że wyrażenie: „nasi synowie, nasze kobiety i my sami” odnosi się tylko i wyłącznie do nich i do samego Proroka (sal). Czyli Prorok (sal) powiadając „my sami”, miał na myśli siebie i Alego (as), mówiąc „nasze kobiety” – myślał o Fatimie (as), a wspominając o synach – odnosił się do Hasana (as) i Husajna (as).

Stąd rozumiemy, że Ali (as) cieszy się taką sama pozycją, jak sam Prorok (sal) i że Ludzie Domu Proroka to właśnie te cztery osoby.

Przytoczony wyżej werset zdaniem komentatorów określa skład Domu Proroka. Jeśli miałby on więcej mieszkańców, Prorok (sal) przywiódłby ich, zgodnie z nakazem Najwyższego, na konferencje z chrześcijanami. Trzeba również rozstrzygnąć sprawę czystości i niewinności tych czterech osób, zgodnie z tym, co mówi Bóg:

  „ O ludzie domu!
Bóg chce tylko odsunąć od was brud
oczyścić was całkowicie.”
Koran, sura 33:33

2. Według przekazów pochodzących z różnych źródeł Prorok (sal) jest autorem takiej oto wypowiedzi:

  „Ludzie mego domu są niczym Arka Noego. Każdy, kto się na nią dostał, znalazł ratunek, kto zaś stoi w opozycji do nich – utonie”.

3. Inne, powtarzające się przekazy podają taka wypowiedź Proroka (sal):

„Zostawiam między wami na pamiątkę dwie drogocenne rzeczy, które nigdy się nie rozdzielą. Są to Księga Boga i Ludzie Domu. Póki uchwyciwszy się tych dwóch rzeczy będziecie w nich szukać schronienia, nie zbłądzicie”.

IMAMAT

Organizacja państwowa powstająca w jakimś kraju i kierująca sprawami ludzi, nie jest samodzielna. Jeśli nie będzie grupy wykwalifikowanych, wyspecjalizowanych w rządzeniu ludzi, organizacja ta nie przetrwa i nie obdarzy swymi korzyściami obywateli.

Każda inna organizacja powstająca w społeczeństwie, taka jak organizacja kulturalna czy ekonomiczna, podlega temu prawu i nie może się obyć bez specjalistów. W przeciwnym razie rozleci się, ulegnie rozwiązaniu. Ta prawda jest aż nadto oczywista. Potwierdza ją wiele przykładów i doświadczeń. Nie ma wątpliwości, że tym prawidłom podlega również organizacja religii islamu i że potrzebuje ona stróża i opiekuna. Muszą to być osoby godne, które przekażą ludowi nauki i prawa oraz same będą wykonywać dokładnie wszystkie przepisy religii bez najmniejszej opieszałości i lekceważenia.

Piecza nad sprawami religii i gminy muzułmańskiej, to właśnie imamat. Osoba kierująca tymi sprawami nazywana jest imamem. Szyici są przekonani, że po śmierci Proroka (sal), Bóg powinien wyznaczyć imama, stróża nauk i praw religii, kierującego ludzi na drogę prawdy.

Każdy, kto uważnie zechce przestudiować nauki islamu i sprawiedliwie orzec, zaliczy imamat do koniecznych zasad świętego porządku islamu. Bóg Najwyższy objaśnia ten problem w wersetach przedstawiających organizację swojej religii.

ARGUMENTY

Stwórca Świata przejawia swą łaskę wobec każdej istoty, kierując ją wobec właściwemu jej celowi, którym jest osiągnięcie doskonałości.

Na przykład inny jest szlak życiowy drzewa, inny ptaka. Wszystkie stworzenia kierowane przez Boga, dążą do właściwego miejsca i podejmują w tym celu odpowiednia drogę. To oczywiste, że człowiek jako jedno ze stworzeń Boskich, podlega również temu kierownictwu. Równie jasne jest to, że pomyślność człowieka zależy od jego woli i wyboru. Zatem boskie kierownictwo w stosunku do człowieka odbywa się poprzez nawracanie ludzi, propagowanie i objawianie religii z pomocą proroków, by człowiek nie spierał się z Bogiem.

„Zaprawdę, objawiliśmy tobie,
(…) i posłańcom –
zwiastującym i ostrzegającym,
aby ludzie nie mieli przeciwko Bogu
żadnego dowodu, po posłańcach”.
Koran, sura 4:163, 165

Ten werset dowodzi, że powód wysłania proroków i ustanowienia religii wymaga, by po śmierci Proroka (sal) Bóg  wyznaczył kogoś na jego miejsce dla pokierowania wspólnotą. Oczywiście powinien to być człowiek posiadający takie walory jak Prorok (sal) (z wyjątkiem objawienia i proroctwa), strzegący przed zniekształceniami prawo i nauki islamu. W przeciwnym razie cały plan pokierowania ludzkością poszedłby na marne, a człowiek całkiem oddaliłby się od Boga.

NIE MOŻNA OBYĆ SIĘ BEZ IMAMA

Podobnie jak umysł, podlegający błędom i wahaniom nie może uwolnić ludzi od potrzeby profetyzmu, tak samo istnienie religijnych autorytetów nie uwalnia społeczności od potrzeby posiadania imama. Nie chodzi tu o to, czy ludzie będą wyznawać religię, czy nie. Problem w tym, by dotarła do nich w stanie niezmienionym i nieskażonym ludzkimi błędami.

To pewne, że uczeni, choć zacni i pobożni, nie są wolni od wypaczania czy zmian treści nauk. Najlepiej o tym świadczy istnienie różnych szkół i kierunków w islamie.

Znaczy to, że imam jest potrzebny, by chronił nauki, prawa i duchowe prawdy religii Boga. Ludzie zaś, zawsze mogą dzięki temu skorzystać z jego przewodnictwa.

PROROK (SAL) A KWESTIA NAMIESTNICTWA

Bóg Najwyższy opisując Proroka (sal) islamu powiada:

  „Przyszedł do was posłaniec spośród was.
Ciąży mu to, co wy czynicie złego.
On jest o was zatroskany,
dla wiernych jest dobrotliwy, litościwy”.
Koran, sura 9:128

Nie można uwierzyć, że Prorok (sal), który według Księgi był zawsze dobrotliwy i miłosierny, zrezygnował z objaśnienia jednego z Boskich wyroków, który, bez wątpienia, posiada niepoślednie znaczenie dla wiernych. Domaga się tego objaśnienia sama natura i zdrowy rozsądek człowieka.

Prorok (sal) dokładnie wiedział, że rozległa organizacja, jaka jest islam, nie będzie trwała dziesięć czy dwadzieścia lat, by sam mógł odpowiadać za jej kierownictwo.  Jest to organizacja, która będzie istnieć do Dnia Sądu, która będzie wymagać sprawnego zarządzania. Dlatego przewidział sytuacje, które zaistnieją tysiące lat po nim i wydał odpowiednie zarządzenia. Jego Świątobliwość w pełni zdawał sobie sprawę, że religia to organizacja społeczna i tak jak wszystkie formy organizacji społecznych, nie może utrzymać się bez przywódcy. Potrzebny jest taki zwierzchnik, który będzie strzegł praw i nauk religii, będzie czuwał nad działaniem mechanizmów regulujących życie społeczne oraz pokieruje ludzi ku pomyślności na tym świecie i wskaże im drogę ku radości życia wiecznego. Jak więc to możliwe, by Prorok (sal) zapomniał o tym, że kiedyś umrze, by zostawić wspólnotę własnemu losowi. Prorok (sal) udając się na pielgrzymkę lub wyruszając na wojnę zostawiał kogoś do kierowania sprawami gminy. W każdym zdobytym przez muzułmanów mieście osadzał naczelnika, a każdy posłany do akcji oddział miał swego dowódcę. Często zresztą wyznaczał kilku ewentualnych następców w wypadku śmierci wcześniej wybranego dowódcy. Znając to wszystko, jak można uwierzyć, ze Prorok (sal) umierając nie pozostawił następcy?

Krótko mówiąc – każdy, kto dogłębnie przyjrzy się wzniosłym celom i rozmiarom islamu, stwierdzi bez wątpienia, ze sprawa imamatu i namiestnictwa we wspólnocie muzułmańskiej musiała zostać wyjaśniona i rozwiązana.

PROROK (SAL) MIANUJE SWEGO NASTĘPCĘ

Jego Świątobliwość poruszając kwestię namiestnictwa nie ograniczył się do niejasnych wywodów, lecz od początku swej misji objaśniał to zagadnienie na równi z jednobóstwem i profetyzmem. Jasno i wyraźnie obwieścił, że kierownictwo i namiestnictwo po nim obejmie Ali (as).

Pochodzące z różnych źródeł przekazy mówią, że pierwszego dnia działalności publicznej Jego Świątobliwość zebrał swych krewnych i oznajmił im, że ustanawia Alego (as) opiekunem, kalifem i księciem wierzących. Również w ostatnich dniach życia, nad sadzawką Chum, Prorok (sal) podniósł rękę Alego (as) i obwieścił tysiącom wiernych:

„Każdy, kto jest pod moim kierownictwem i opieką, jest pod kierownictwem i opieką Alego (as).”

Poza tym Prorok (sal) określił również liczbę imamów i wymienił ich imiona.

W znanej wypowiedzi uznawanej przez szyitów i sunnitów Jego Świątobliwość mówi: „imamów jest dwunastu i wszyscy są z rodu Kurajszytów”. W innej wypowiedzi, równie sławnej, skierowanej do Dżabira Nusaniego, słyszymy, że: „imamów jest dwunastu”. Później Prorok (sal) wymienił po kolei ich imiona i rzekł do Dżabira: „ty poznasz piątego imama, pozdrów go ode mnie”.

Prorok (sal) sam mianował Alego (as) swym następcą. Jego Świątobliwość Ali (as) również wyznaczył imama, swego następcę i czynił to każdy kolejny imam.

NIEOMYLNOŚĆ IMAMA

Jasnym jest, ze imam, podobnie jak Prorok (sal) powinien posiadać nieskazitelny charakter, być wolnym od grzechu i błędów. W przeciwnym wypadku religia ulegnie skażeniu, a Boskie posłanie straci swój wpływ w społeczeństwie.

MORALNY PRYMAT IMAMA

Imam powinien posiadać takie cechy charakteru, jak odwaga, wielkoduszność, skromność, szczodrość i sprawiedliwość, ponieważ ktoś, kto jest wolny od grzechu będzie wypełniał wszystkie przepisy religii, a do tego potrzebna jest nieskazitelna moralność. Innymi słowy, imam musi górować nad wszystkimi w dziedzinie moralności. Byłoby nonsensem i zaprzeczeniem Boskiej sprawiedliwości, by gorszy rządził lepszym.

WIEDZA IMAMA

Strażnik religii i przywódca ludzkości powinien posiadać wiedzę pozwalającą na rozwiązywanie problemów tego świata i zabezpieczanie pomyślności życia przyszłego. Przywódca pogrążony w niewiedzy, racjonalnie jest nie do przyjęcia i stoi w sprzeczności z Boskim zamysłem skierowania ludzi ku prawdzie.

CZTERNAŚCIE BEZGRZESZNYCH OSÓB

Tym mianem określa się Proroka (sal), jego córkę Fatimę (as) i dwunastu imamów. Spośród tych czternastu osób Prorok (sal), Fatima (as), Ali (as), Hassan (as) i Hussajn (as), nazywani są „rodem szaty” lub „towarzyszami płaszcza”, dlatego że pewnego dnia Prorok (sal) naciągną na głowę wierzchnią szatę i kazał wejść pod nią czterem wspomnianym osobom. Jego Świątobliwość wzniósł wtedy inwokację a Bóg Najwyższy zesłał ten oto werset, zwany „wersetem oczyszczenia”.

„O ludzie domu!
Bóg chce tylko odsunąć od was brud
i oczyścić was całkowicie”.
Koran, sura 33:33

OGÓLNY OBRAZ ŻYCIA LUDZI DOMU

Ludzie Domu są żywym przykładem nauczania i wychowania Proroka (sal) a obraz ich życia nie różni się od życia Jego Świątobliwości.

Oczywiście wiele się zmieniło w ciągu 250 lat od śmierci Proroka (sal) w 11 roku hidżry do zniknięcia ostatniego imama w roku 260 h. Jednak cały czas był zachowany jeden cel, do którego dążył Prorok (sal), tzn. chronienie zasad religii i nauczania islamu przed ludzką ingerencją.

Trwającą 23 lata misję Proroka (sal) podzielić można na trzy etapy:

3 lata skrytego nauczania po otrzymaniu posłannictwa;

10 lat jawnej działalności pod presją i uciskiem Mekkańczyków;

10 lat wcielania w życie islamu i jego zauważalny rozwój.

To jasne, że te trzy środowiska niosły rozmaite warunki ukazywały w różnych aspektach obraz życia Proroka (sal), którego jedynym celem było ożywianie prawa i prawdy.

Czasy, w jakich wypadło żyć Imamom Drogi Prawdy, przypominały po części okres działalności Proroka (sal) przed ucieczką do Medyny. Czasami nie mogli żadnym sposobem okazać swego przywiązania do prawdy. Niczym Prorok (sal) w pierwszej fazie swej misji. Musieli wtedy z całą ostrożnością wykonywać swe zadania.

W takich warunkach działał czwarty imam, w takim położeniu pod koniec życia znalazł się szósty imam. Niekiedy działalność imamów miała taki charakter, jak działalność Proroka (sal) w drugiej części misji, kiedy to on i jego zwolennicy byli prześladowani przez Mekkańczyków. Również imamowie przystępujący do nauczania i wydawania prawnych rozstrzygnięć spotykali się z niechęcią i dyskryminacja ze strony wpływowych osobistości swej epoki, którzy ciągle rzucali im kłody pod nogi. Bywały też okresy przypominające medyńskie czasy Proroka (sal). Miało to miejsce podczas pięcioletniego konfliktu Księcia Wierzących Alego (as) oraz niedługi czas za życia Jej Świątobliwości Fatimy (as) i imama Hasana (as). Do tego można dodać kilka dni panowania imama Husajna (as) i jego towarzyszy. Był to czas, gdy prawo i prawda ukazywały się bez żadnej zasłony. Przypominało to czysty porządek stworzony przez Proroka (sal).

Krótko mówiąc, poza wymienionymi przypadkami, Imamowie Drogi Prawdy nigdy nie byli na tyle silni, by zmierzyć się z despotycznymi władcami tego świata i musieli działać skrycie, żeby nie dać pretekstu rządzącym. Mimo to, wrogowie pojawiali się ze wszystkich stron, intrygując na wszystkie sposoby, usiłowali zgasić to światło i zniszczyć jego wpływ.

ZASADNICZA PRZYCZYNA ROZBIEŻNOŚCI MIĘDZY IMAMATEM A WSPÓŁCZESNYMI MU RZĄDAMI

Różne rządy, jakie nastały w społeczności muzułmańskiej po śmierci Proroka (sal), przybierały nazwę rządów islamskich. Pozostawały jednak w sprzeczności z Ludźmi Domu. Ta ciągła wrogość miała żywe korzenie, które nigdy nie uschły.

Ludzie Domu, za sprawą Proroka (sal), posiedli cenne przymioty i walory. Najważniejsze to znajomość nauk Koranu i wiedza o tym, co dozwolone a co zakazane. Wskutek tego cała społeczność winna otaczać ich uznaniem i szacunkiem. Tego jednak nie czyniła.

Prawdą jest, że Prorok (sal) w pierwszym dniu swej działalności powołał swych krewnych do służby dla islamu. Alego (as) ogłosił swym następcą, co potwierdził w ostatnich dniach życia, nad sadzawką Chum i o czy wspominał międzyczasie.

Po śmierci Proroka (sal), ludzie wybrali innych namiestników i pozbawili Ludzi Domu przysługujących im praw. W konsekwencji tego, wszystkie następne rządy uznawały Ludzi Domu za niebezpiecznych konkurentów i czuły się zagrożone. Próbowały też różnych sposobów by ich unicestwić. Bóg Najwyższy w Koranie kilkakrotnie zakazuje Prorokowi (sal) i muzułmanom wprowadzać jakiekolwiek zmiany i przekształcenia do wyroków Boskich. Powstrzymuje On nawet najmniejszy opór wobec przykazań i religii. Prorok (sal) nigdy się tym nakazom nie sprzeciwiał i wypełniał religijne powinności bez względu na czas i miejsce oraz towarzystwo. Przestrzeganie przepisów religii było obowiązkowe dla wszystkich. Nawet dla Proroka (sal). Dzięki temu, każdy wypełniał boskie nakazy, szariat (Boskie prawo) pozostawał wciąż żywy. Panowała równość i sprawiedliwość, nikt nie posiadał przywilejów, Prorok (sal) też nie, choć z woli Boga wszyscy mu byli winni posłuszeństwo. I w życiu publicznym i prywatnym nie był on uprzywilejowany. Nie czynił tez żadnych ceremonii w związku ze swoją pozycją. Nie okazywał pyszności i zadufania w sobie, zewnętrznie niczym nie wyróżniał się spośród innych.

Żadna warstwa społeczna nie szukała przewagi nad innymi w oparciu o swe przywileje. Wszyscy stali w jednym szeregu: kobieta i mężczyzna, szlachetny i podły, bogaty i biedny, silny i słaby, chłop i mieszczanin, niewolnik i wolny, czarny i biały… itp. Każdy był zobowiązany wykonywać tylko obowiązki religijne. Nie musiał się kłaniać ani drżeć przed przemocą despotów.

Odrobina uwagi wystarczy, by dostrzec, że jedynym celem Proroka (sal) było wprowadzanie w życie w sposób sprawiedliwy, zgodny z zasadą równości, praw i wyroków Boskich oraz ustrzeżenie ich przed zmianami i przekształceniami. Rządy nazywające siebie islamskimi nie dopasowały jednak swoich poczynań do działań Proroka (sal) i całkowicie zmieniły wykonywaną przez Jego Świątobliwość drogę. Konsekwencją tego było pojawienie się w niedługim czasie silnych sprzeczności klasowych w społeczności muzułmańskiej. Wyodrębniły się dwie grupy, przy czym – życie i mienie jednej z nich było zabawką w rękach drugiej. Stopniowo też islamskie rządy, przystępowały do zmiany praw. Raz w imię zabezpieczania wspólnoty, innym razem dla zachowania pozycji rządu, polityki i państwa. Przestawały one stosować przepisy religii i nie wypełniały jej prawa. Z dnia na dzień proces ten przybierał na sile i doszedł wreszcie do etapu, na którym muzułmańskie rządy nie odczuwały żadnej odpowiedzialności za wcielanie w rzycie zasad islamu. Wiadomo, co dzieje się z prawami i przepisami, o których wypełnianie nikt nie zabiega.

Jednym słowem, islamskie rządy współczesne Ludziom Domu zamieniły prawa islamu wedle nowych czasów. Wskutek oddziaływania tych zmian na Ludzi Domu, występowały różnice w obrazie życia Proroka (sal), a ich. Imamowie, opierając się na koranicznym kanonie uznawali, że zasady postępowania proroka (sal) winny pozostawać dla nich wzorem.

W związku z zaistnieniem takiej sytuacji, rządy nie ustawały w wysiłkach, mających na celu stłumienie wszelkich przejawów działania imamów. Chwytały się każdego możliwego sposobu, by zgasić to światło.

Ludzie Domu wypełniali swą Boską misję mimo ciągłych trudności, stwarzanych przez zaciekłych wrogów. Propagowali religię i nauczali prawd, niezmordowanie pracowali nad wychowaniem całych pokoleń.

Aby dostatecznie dobrze zrozumieć to zagadnienie wystarczy spojrzeć na liczebność wspólnoty szyickiej w czasie pięcioletniego kalifatu Jego Świątobliwości Księcia Wierzących Alego (as). Oczywiście wspólnota ta powstawała w ciągu 25 lat zacisznego życia Alego (as), po śmierci Proroka (sal). Szyici zalewający niczym powódź dom imama Baqira byli wychowankami Jego Świątobliwości Sadżdżada (as). Tak samo setki tysięcy szyitów i przyjaciół Ludzi Domu, szczerze oddanych imamowi Rezie (as), pobierało nauki szerzone przez Jego Świątobliwość Musę ben Dża’fara (as), który nauczał nawet w ciemnych celach więzień.

W końcu, dzięki nieustannym wysiłkom wychowawczym i nauczaniu Ludzi Domu szyici, stanowiący nic nie znaczącą garstkę w dniu śmierci Proroka (sal), u schyłku epoki imamów osiągnęli znaczną liczebność, która budziła respekt.

POSTĘPOWANIE PROROKÓW I IMAMÓW JEST LEKCJĄ MORALNOŚCI

Historia proroków i imamów świadczy i tym, że byli to ludzie obiektywni, zwolennicy prawdy, którzy nawoływali świat do prawdy i do obiektywnego spojrzenia na rzeczywistość. Nie unikali przy tym żadnych ofiar i poświęceń.

Chcieli uchronić człowieka i społeczeństwo od zgubnego oddziaływania niewiedzy. Zabobon chcieli zastąpić zdrowymi przekonaniami, nie chcieli natomiast, by świat stał się areną zwierzęcej walki. Pragnęli, by człowiek wykonywał swoją ludzką naturę i osiągnął pomyślność.

Ludzie ci nie chcieli szczęścia tylko dla siebie, chcieli je przynieść i innym i to poczytywali za swój obowiązek. Własną pomyślność (a człowiek chce tylko jej) widzieli w szczęściu drugich. Pragnęli, by wszyscy byli tacy; „jeśli coś robisz dla siebie, zrób to też dla innych, jeżeli czegoś unikasz, to nie narażaj na to innych”.

Dzięki wspomnianemu obiektywizmowi i poszukiwaniu prawdy, pojęli ci wielcy mężowie ten powszechny obowiązek człowieka, jakim jest pragnienie dobra dla wszystkich. Nie szczędzili oni na tej drodze ni ofiar ni poświęceń, nie szczędzili majątku i własnego życia. Odsuwali od siebie każdą cechę, która miała coś wspólnego z wyrządzaniem zła.

Nienawidzili samouwielbienia i podłości, brzydzili się kłamstwem, nikogo nie oczerniali i nie szarpali niczyjego honoru.

——————————————————————————–

Fragment książki pt. „Zarys nauk islamu”

 

Leave a Reply