Irshaad Hussain
بسم الله الرحمن الرحيم
Poniższy esej jest krótkim tafsirem (komentarzem) pierwszego wersu czwartej sury Koranu. Wers ten, jak i inne podobne, dotyka natury nafs (często tłumaczonego jako ‘dusza’) istot ludzkich, odnosząc się do stworzenia i organizacji ludzkości jako takiej. W naszym eseju wers ten posłuży jako wstęp do poznania Koranicznej koncepcji nafs (duszy).
‘O ludzie! Bójcie się waszego Pana, który was stworzył z jednego nafs i stworzył z niego towarzyszkę o podobnej naturze a z nich dwojga rozprzestrzenił wiele mężczyzn i kobiet.
Bójcie się Boga, w imię którego dochodzicie wzajemnie (swoich praw) i zważajcie na łona (które was nosiły). Bóg czuwa nad wami.’ (4:1)
W wersie tym, Bóg nazywa siebie Panem, przy czym cechy Pana zakładają nie tylko relację opartą na władzy ale również na opiece, trosce, ochronie oraz zapewnianiu bytu tym, nad którymi ma się władzę. Odbiciem owego niemalże rodzicielskiego stosunku powinny być omawiane w kolejnych wersach ludzkie stosunki z tymi, nad którymi powierzono nam opiekę – nad sierotami czy członkami rodziny. Wers ten omawia także stworzenie ludzkości jako rodziny, z więzami pomiędzy wszystkimi ludźmi. Wers mówi: ‘który was stworzył z jednego nafs’. Mowa tu o stworzeniu Adama oraz Ewy, stworzonej o podobnej naturze. Z nich stworzona została cała reszta ludzkości.
Według tafsiru ‘Al-Mizan’ (autorstwa Allamah Tabataba’i), słowo nafs oznacza to, co czyni człowieka człowiekiem – innymi słowy ową zasadniczą cząstkę każdego człowieka, która czyni go tym czym jest i która definiuje ‘człowieka’. W innych miejscach w Koranie kiedy Bóg mówi o stworzeniu Adama używane jest imię ‘Adam’. W tym jednak wersie i w kilku podobnych Adam nie wymieniony jest z imienia choć jest oczywiste, iż o niego właśnie chodzi. Zakładając, że Bóg nie używa słów bez powodu, być może warto zastanowić się przez chwilę nad użytym w tym miejscu w zamian słowem nafs, jego znaczeniem i zawartością w odniesieniu do stworzenia ludzkości.
W innym miejscu w Koranie Bóg mówi:
‘Oto powiedział twój Pan do aniołów: ‘Ja stworzę człowieka z gliny. Kiedy go ukształtuję harmonijnie i tchnę w niego z Mojego Ducha, to padnijcie, oddając mu pokłony!’ (38:71,72)
Mamy tu do czynienia z dwoma wydarzeniami. Po pierwsze, Bóg stwarza człowieka z gliny – substancji pochodzącej z tej ziemi, ze świata materialnego. Po drugie, umieszcza w człowieku swego Ducha (ruh) a skoro ów Duch pochodzi od Boga, możemy założyć, iż jest to substancja bardzo wysokiej natury i szlachetności – z przeciwnego końca spektrum niż glina. Jakie jest więc w tym wszystkim miejsce nafs?
Duch, który ma swoje źródło w Bogu, jest rzeczywistością zawierającą wszystkie Boskie atrybuty. Reprezentuje bezpośrednią manifestację Boga. Pamiętajmy, że dopiero po tchnięciu owego Ducha w Adama Bóg nakazuje aniołom aby pokłoniły się przed nim. Dopiero po otrzymaniu owego Ducha Adam otrzymuje znajomość imion wszystkich rzeczy. Duch objawia w pewien sposób atrybuty czy też imiona Boga. Jest oświetlający, ożywczy, subtelny, niewidoczny, wiedzący, zjednoczony, itd. Duch pochodzi od Boga, który jest Jeden. Ciało z kolei pochodzi ze świata materialnego, który charakteryzuje wielorodność i rozproszenie.
Nafs jednakże jest punktem spotkania Ducha i ciała. Nafs charakteryzują przeciwstawne cechy – jest zarówno jasne jak i ciemne, wysokie i niskie, jest spotkaniem dwóch stron. Zawiera wszystkie Boskie atrybuty obecne w Duchu, w nafs są one jednak nieco rozmyte. Mulla Sadra (w swej ‘Mądrości Tronu’) opisuje duszę przy pomocy koranicznego wersu: ‘(…) miejsce, w którym stykają się dwa morza (…)’ (18:59). Morze ducha i morze świata materialnego. Koran mówi: ‘On jest Tym, który sprawił, że popłynęły te dwa morza, smaczne i słodkie oraz słone i gorzkie (…) I On jest Tym, który stworzył człowieka z wody (…)’ (25:53-54) Świat materialny czy też świat widzialny jest światem słonego morza; świat niewidzialny, świat ducha jest morzem słodkim, które gasi pragnienie. Ludzkie nafs jest mikrokosmosem zawierającym cechy obydwu tych światów, stworzonym z ‘wody’ obydwu z nich.
Nafs jest więc Barzakh, punktem w którym jednoczy się świat materii i świat Ducha. Ponieważ nafs zawiera w sobie zarówno ciemność jak i jasność, ludzkie starania powinny skupiać się na wzmacnianiu tego jasnego aspektu nafs, aspektu związanego z duchem. Jeśli dominuje aspekt duchowy, wtedy całe istnienie człowieka zyska porządek i właściwe proporcje. Ciału nie zostanie odmówiona jego dola ale wszystkie rzeczy będą na swym właściwym miejscu. W surze 91 czytamy:
‘Na duszę i na Tego, który ją ukształtował! (…) Pomyślność osiąga ten, kto ją oczyszcza, lecz ponosi stratę ten, kto ją psuje.’
Koran mówi o trzech poziomach nafs, bądź też o trzech etapach jego oczyszczenia. Jest to nafs ‘nakłaniające do zła’, nafs ‘obwiniające’ oraz nafs pogodzone ze sobą. Koran mówi także, iż nafs jest jednym z miejsc, w którym Bóg odkrywa Siebie człowiekowi. Czytamy:
‘Niebawem pokażemy im Nasze znaki na horyzontach i w ich nafs, aż w końcu stanie się dla nich jasne, że to jest Prawda.’ (41:53)
Owe ‘znaki’ ujawniają się w nafs człowieka. Osoba, która oczyściła nafs w odpowiednim stopniu doświadczy w sobie tych znaków a także ujrzy w zewnętrznym świecie to czym on naprawdę jest – manifestację Boga. Przez pryzmat oczyszczonego nafs można więc postrzegać duchową rzeczywistość ponieważ jest ono punktem, w którym Bóg odkrywa Siebie człowiekowi. To właśnie miał na myśli Prorok (s) kiedy powiedział w słynnym hadisie: ‘Ten kto zna swoje nafs, zna swego Pana.’